To się nazywa radiowóz! | Lexus RC-F na służbie

Australijskim policjantom można pozazdrościć auta służbowego. Policja z Nowej Południowej Walii dostała właśnie Lexusa RC-F

Lexus NX 200t F Sport | Test | Nieszablonowy

To nie pierwszy raz, kiedy policjanci z Australii są rozpieszczani przez producentów samochodów. Całkiem niedawno policja ze stanu Wiktoria otrzymała Mercedesa-AMG GLE 63 S Coupe. Wcześniej mundurowi z komisariatu Lake Illawarra w Nowej Południowej Walii dostali na służbę 450-konne Audi RS4 Avant. Teraz swoje trzy grosze postanowił wtrącić Lexus.

Do Nowej Południowej Walii trafił kolejny potężny radiowóz - to Lexus RC-F. Pod maską Lexusa pracuje wolnossąca V-ósemka o pojemności 5 litrów. Japończycy wycisnęli z niej 477 KM mocy i 530 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Silnik współpracuje z ośmiobiegowym automatem. Osiągi? Pierwsza setka na liczniku to kwestia 4,5 sekundy, a wskazówka prędkościomierza zatrzyma się dopiero przy 270 km/h.

Musimy jednak zmartwić wszystkich miłośników spektakularnych pościgów rodem z Need for Speed. Podobnie jak w przypadku poprzednich superradiowozów, policjanci z Nowej Południowej Walii będą wykorzystywać swoją nową zabawkę głównie do akcji promocyjnych, okolicznościowych wydarzeń (np. promocji bezpieczeństwa na drodze) i ocieplania wizerunku. Choć na pewno RC-F nie raz wyjedzie na autostradowy patrol.

ZOBACZ TAKŻE:

Lexus RC-F | TEST | Przepis (nie) na sukces

Lexus RC-FLexus RC-F fot. Michał Dek

INNE LINKI

Lexus LF-FC dopiero w 2020

Lexus LFA | Czy tak może wyglądać jego następca?

Lexus LC500 | Tak odważnego auta dawno nie było!

Toyota pokazała odświeżoną Corollę

Więcej o:
Copyright © Agora SA