Seat Leon Style 1.4 TSI | Test długodystansowy, cz. III | Bezpieczeństwo

Współczesne samochody wyposażone są w mnóstwo systemów ułatwiających życie kierowcy. Nasz długodystansowy Leon również oferuje użytkownikowi kilka udogodnień

Volkswagen Golf GTD Variant | Rodzinne Gran Turismo

Samochód: Seat Leon 1.4 TSI Aktualny przebieg: 4000 km Problemy: brak Powód testu: Sprawdzamy alternatywę dla Golfa

Niektórzy twierdzą, że wszelkiej maści "wspomagacze" zabijają w kierowcach zdolność myślenia. Może jest w tym trochę prawdy, ale jeśli można ułatwić sobie życie, dlaczego tego nie robić?

Większość systemów, w które wyposażono naszego Leona, współpracuje z kamerą zamontowaną w obudowie lusterka wstecznego oraz z radarem umieszczonym w zderzaku. Kamera cały czas monitoruje drogę przesyłając informację do różnych systemów.

Na pokładzie testowanego Seata znalazły się takie systemy jak: FRONT ASSISTANT - kontrola odstępu z funkcją awaryjnego hamowania. System nie do końca - naszym zdaniem - przydatny i jednocześnie odrobinę irytujący. Ma on za zadanie zapobiegać kolizjom w mieście. Jednak specyfika ruchu na polskich drogach (jazda zderzak w zderzak czy konieczność dojechania do poprzedzającego pojazdu przed manewrem wyprzedzania) sprawia, że system ten stanowi pewne niebezpieczeństwo potrafi zahamować w najmniej spodziewanym momencie, przez co w naszym bagażniku może się pojawić inny samochód. Najbardziej irytujące jest to, że nawet jeśli wyłączymy system w menu pojazdu, przy kolejnym uruchomieniu silnika będzie onaktywny. LANE ASSISTANT - pomaga utrzymać się na wybranym pasie ruchu. Jeżeli kierowca będzie chciał zjechać z pasa, nie używając przy tym kierunkowskazu, funkcja ostrzeże go zapaleniem się kontrolki i lekko skoryguje ruch kierownicą. System zapobiegnie zmianie pasa, jeśli kierowca np. zacznie szukać czegoś w schowku. ADAPTIVE CRUISE ASSISTANT - czyli aktywny tempomat, ktrz pozwala na zachowanie stałej odległości od pojazdu poprzedzającego. Jest to bardzo przydatne zwłaszcza na autostradach. W razie potrzeby samochód potrafi także samodzielnie przyspieszać lub zwalniać. System rozpoznawania zmęczenia - system rozpoznaje stan znużenia kierowcy na podstawie ruchów kierownicy. Jeśli wykryje oznaki zmęczenia, wysyła ostrzeżenie, rekomendując przerwę w jeździe. Prawdę mówiąc nie jestem przekonany o jego skuteczności. System rozpoznawania znaków drogowych - kamera zbiera informacje o stojących przy drodze znakach. Informacja o ograniczeniu prędkości, zakazie wyprzedzania czy robotach drogowych wyświetlana jest na ekranie między zegarami jak również na ekranie nawigacji.

Front assistant jest przydatny i jednocześnie odrobinę irytujący. Ma on za zadanie zapobiegać kolizjom w mieście. Jednak specyfika ruchu na polskich drogach sprawia, że system ten stanowi pewne niebezpieczeństwo) potrafi zahamować w najmniej spodziewanym momencie, przez co w naszym bagażniku może się pojawić inny samochód.

Na poprawę bezpieczeństwa wpływają również takie dodatki jak reflektory wykonane w technologii LED, światła do jazdy dziennej, komplet poduszek powietrznych, funkcja opóźnionego wyłączania świateł (Coming and Leaving Home), czujnik deszczu, czujnik zmierzchu, system przypominający o zapięciu pasów, czujniki parkowania z przodu i z tyłu czy automatycznie ściemniające się lusterko wsteczne.

W testach zderzeniowych przeprowadzonych przez Euro NCAP Seat Leon otrzymał 5 gwiazdek.

ZOBACZ TAKŻE:

Seat Leon Style 1.4 TSI | Test długodystansowy cz. I | Niemieckie geny, hiszpański temperament

źródło: Okazje.info

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.