Volvo zapłaci za wszystkie szkody spowodowane przez ich samochody

Volvo bardzo poważnie pracuje nad systemem autonomicznej jazdy. Szwedzi postanowili uspokoić wszystkich, którzy obawiają się tej technologii

Od 2020 nikt nie zginie w Volvo

W ostatnich tygodniach o Volvo zrobiło się bardzo głośno. Najpierw Szwedzi ogłosili, że już w 2020 roku systemy bezpieczeństwa w ich nowych samochodach będą tak zaawansowane, że nikt nie więcej zginie na pokładzie na pokładzie Volvo. Chwilę później marka zapowiedziała, że także w 2020 postara się wprowadzić do swoich samochodów system autonomicznej jazdy. Zaledwie wczoraj pokazywaliśmy Wam film, na którym można było zobaczyć jak autopilot Volvo działa (odnośnik do niego zamieszczamy go poniżej).

Z kolei dzisiaj dowiedzieliśmy się, że Volvo złożyło obietnicę, że w przyszłości pokryje wszystkie szkody, spowodowane  przez Volvo kierowane przez autopilota. Pokazuje to, że Szwedzi są bardzo pewni swojej technologii, a ich plany nabierają naprawdę realnych kształtów.

Używane Volvo XC90 już od...

Z systemami autonomicznej jazdy już od dłuższego czasu eksperymentuje wielu producentów. Ale jak na razie podobną deklarację złożyły tylko trzy firmy: Mercedes, Google oraz Volvo. W tym miejscu warto przypomnieć, że autonomiczne samochody Google'a miały już kilka stłuczek i drobnych wypadków, ale, jak na razie, wszystkie zostały spowodowane przez innych kierowców. Wszystko wskazuje, że autonomiczne samochody są bezpieczne, a Volvo takimi deklaracjami nie naraża się na duże koszty.

Czas pokaże, czy rzeczywiście rok 2020 będzie przełomowy i w Volvo pojawi się w pełni działający, zaawansowany autopilot. Jesteśmy też ciekawi, czy pojawią się cwaniacy, którzy spróbują wykorzystać słowa szwedzkiego producenta...

ZOBACZ TAKŻE:

JAK DZIAŁA AUTOPILOT W VOLVO?

Volvo | Autopilot w samochodzie do 2020 rokuVolvo | Autopilot w samochodzie do 2020 roku fot. Volvo

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.