Land Rover Defender po tuningu | Chelsea Truck

Brytyjska firma Chelsea Truck Co specjalizuje się w tuningu Land Rovera Defendera i Jeepa Wranglera. Ostatnio zaprezentowano kolejny, zdecydowanie nietuzinkowy projekt ulepszonego Defendera

Land Rover Defender | Ostatni rok legendy

Wszelkiej maści tunerzy uwielbiają poszaleć z potężnymi silnikami i wyposażają swoje auta w niekoniecznie dopasowane jednostki. Kierują się zasadą "im więcej KM, tym lepiej". Inaczej jest w przypadku Chelsea Truck Co, na pokładzie Land Rovera pracuje 2,2-litrowy Diesel TDCi o mocy 122 KM. Za pośrednictwem manualnej skrzyni moc trafia na wszystkie cztery koła.

W tym projekcie Defendera priorytetem był niesamowity, niepowtarzalny wygląd zewnętrzny i luksusowe wnętrze. Land Rover Defender po przeróbkach Brytyjczyków stał się znacznie agresywniejszy i groźniejszy. Auto otrzymało m.in. zupełnie nowy grill, przemodelowane zderzaki i wiele ciemnych, chromowanych dodatków. W oczy rzuca się przede wszystkim mieszanka dwóch kolorów: podstawowego srebrno-szarego Corris Grey z czerwonymi, lekko wpadającymi w róż detalami. Defender stoi na klasycznych 16-calowych felgach 1939 Retro.

Z kolei we wnętrzu znajdziemy wszystko czego możemy spodziewać się po takim aucie - automatyczną klimatyzację, ogrzewane fotele, podgrzewane szyby czy duży dotykowy ekran. Od siebie Chelsea dorzuciło czarną skórę oraz aluminiowe nakładki na pedały. Ma być wygodnie i luksusowo.

Ile kosztuje ta zabawka? Za przerobionego Defendera przyjdzie nam zapłacić prawie 30 tysięcy funtów, a więc w przeliczeniu na złotówki ponad 175 tysięcy złotych. W tym miejscu wypada wspomnieć, że nie jest to nowy samochód - na liczniku znajduje się liczba 25 734 km. Zanim Land Rover trafił do warsztatu Chelsea Truck Co miał tylko jednego właściciela.

ZOBACZ TAKŻE:

25 lat Land Rovera Discovery

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.