W historii kina było już kilka słynnych scen tanecznych, a i producenci samochodów raz na jakiś czas nagrywają produkcję, w których ich auta wydają się tańczyć. Tym razem padło na Lexusa, który do produkcji zaprosił modele - RC F, GS F, kultowego już LFA. Dodatkowo choreografii musieli się nauczyć kierowcy dwóch wyścigowych modeli opartych na modelu RC F - wersji GT3 i Super GT. Co z tego wyszło? Zobaczcie sami...