Na podsumowanie salonu w Genewie jeszcze przyjdzie czas, ale już wiadomo kto pokazał się z jak najlepszej strony. Najlepsza premiera salonu to dla nas bezsprzecznie Porsche GT3 RS. Wygląda obłędnie i patrząc na niego nie można się doczekać chwili żeby wsiąść i odjechać. Piorunujące wrażenie robi również Ford GT, który został pokazany po raz pierwszy w Europie. Z dobrym pomysłem zaprezentowało się również Bugatti, pokazując pierwszy i ostatni wyprodukowany egzemplarz Veyrona.
Projektując takie samochody jak koncepcyjnego Bentleya EXP 10 Speed 6, nie trzeba się martwić o przyszłość tej marki. Nieco gorzej w tym kontekście wypada Aston Martin. DBX to nie jest koniecznie to, co chcielibyśmy zobaczyć ze znaczkiem Astona na masce. Żeby nieco zejść na ziemię - całkiem zgrabnie prezentują się zmodernizowane Toyoty - Avensis i Auris. Niedługo więcej wrażeń z Genewy.
ZOBACZ TAKŻE:
Toyota GT86 | Test | Historia nieznana
fot. Michał Dek