Salon Genewa 2015 | Mansory Lamborghini Huracán | Mocy przybywaj

Firma tuningowa Mansory znana jest z ekstremalnych rozwiązań. Teraz wzięła się za przerobienie Lamborghini Huracana

Lamborghini Huracan LP 610-4 | Test | Warto mieć marzenia

Odpowiednio została podkręcona moc. Seryjne 600 koni mechanicznych to zdecydowanie za mało. Za sprawą Mansorego w nowym Huracanie mamy ich do dyspozycji aż 850 KM. Maksymalny moment obrotowy wzrósł z 560 do 780 Nm. Żeby dokonać takiego skoku mocy 5,2 litrowy silnik V10 otrzymał turbodoładowanie. Dodatkowo Lamborghini wyposażono m.in. nowy układ wydechowy.

Używane Lamborghini - sprawdź ceny

Taka ilość dodatkowych koni mechanicznych odpowiednio przekłada się na osiągi. Przyspieszenie do setki trwa teraz jedyne 2,9 sekundy (seria 3,2 sekundy). Według danych, które podaje Mansory prędkość maksymalna wynosi 330 km/h. Czyli o 5 km/h szybciej od seryjnej wersji.

Mansory zadbał również o to żeby moc szła w parze z odpowiednim wyglądem. W tym przypadku znaczy to karbon gdzie tylko spojrzeć. Zrobiono z niego przedni i tylny zderzak, boczne progi czy lusterka. Poza tym Huracan otrzymał nowy dyfuzor i specjalnie przygotowane felgi -z przodu 20, z tyłu 21 calowe. Z tyłu karoserii pojawił się spoiler. Jednak na tym nie koniec. Do Genewy ma być gotowa wersja z poszerzoną karoserią.

ZOBACZ TAKŻE :

Wszystkie premiery salonu w Genewie

fot. Honda

Więcej o:
Copyright © Agora SA