Opel postanowił wykorzystać nadchodzącą piłkarską gorączkę i przygotował specjalną edycję modelu Astra, który powinien być jest nie lada gratką dla wszystkich zapalonych kibiców piłki nożnej. To kolejny efekt zaangażowania firmy Opel w świat profesjonalnego futbolu. Copacabana jest równie fascynująca jak brazylijski czarodziej piłki i będzie tego lata w centrum uwagi podczas wszystkich transmisji rozgrywek. Nieoficjalnie mówi się, ze na limitowaną edycję Astry złożono już tysiąc zamówień, czyli tyle co przed premierą na najnowsze Lamborghini Huracan.
Opel Astra z drugiej ręki - ogłoszenia
Brazylijska flaga na dachu, palmy i roztańczone linie wzdłuż drzwi - samo nadwozie samochodu zdradza prawdziwie południowoamerykański temperament. Silnik benzynowy 1.6 Turbo o mocy 200 KM wkrótce pokaże swoje możliwości. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h w 7,9 sekundy wciśnie kierowcę w fotel pokryty tapicerką z prawdziwej trawy - oto przykład arcydzieła rzemiosła. Projektanci wnętrza Opla wykorzystali murawę ze słynnego stadionu Maracan?. Do każdego samochodu będzie wydawany certyfikat potwierdzający autentyczność tej futbolowej relikwii. Równie autentyczny jest drobny piasek z Copacabany wypełniający przestrzeń na nogi. To właśnie jemu Astra zawdzięcza swoją nazwę. Do każdego samochodu z edycji specjalnej będą również dołączane supermodne klapki.
Po naciśnięciu klaksonu rozlegają się dźwięki samby lub wuwuzeli tworzące prawdziwie stadionową atmosferę. W nastrój piłkarskiego święta podróżujących wprawi również automat z napojami, z którego podczas jazdy sączy się zmrożona caipirinha - rzecz jasna bezalkoholowa. Cachaça wędruje bowiem prosto do zbiornika jako piorunujący koktajl. Astra Copacabana jest równie brazylijska jak Pelé i nie mniej niemiecka od Jürgena Kloppa - niezwykle egzotyczne połączenie: za jedyne 24 444,44 euro od 1 kwietnia u dealerów Opla.
Żart na Prima Aprilis