LaFerrari w prezencie, ale za rok

Stajni Ferrari najwyraźniej bardzo zależy na wygranej w nadchodzącym sezonie F1. Za zdobycie tytułu kierowca teamu fabrycznego dostanie LaFerrari

Abarth 500 Ferrari Dealers Edition | Test Wideo

Każdy team Formuły 1 ma swojego kierowcę nr 1 i tego drugiego pracującego na sukces zespołu i swojego uprzywilejowanego kolegi. Tak przynajmniej jest to przedstawiane. Tymczasem wygląda na to, że stajnia Ferrari nie ma żadnych preferencji i obstawia dwa konie w każdej gonitwie. Co więcej, wygrana całego sezonu wiąże się z premią o wartości 1,3 mln euro w postaci samochodu, który prawdopodobnie będzie już tylko zyskiwał na wartości.

Sprawdź po ilu latach pracy będzie Cię stać na używane Ferrari

Tak więc niezależnie od tego, czy Fernando Alonso, czy Kimi Raikkonen zdobędzie tytuł mistrza świata w sezonie 2014, dostanie w prezencie LaFerrari. Informacja o tyle zaskakująca, że włoska marka nie może narzekać na brak zainteresowania. Od debiutu w Genewie otrzymała już ponad tysiąc ofert kupna, a powstać ma jedynie 499 sztuk LaFerrari. Jednym z oferentów jest Ronaldo, jednak kupił on do tej pory jedynie cztery auta z Maranello, a warunkiem zaakceptowania oferty kupna LaFerrari jest posiadanie przynajmniej pięciu aut tej marki (zakupionych w salonie). Alonso i Raikkonen mają zatem niezłą motywację przed zbliżającym się sezonem.

Ronaldo - nowy kontrakt, nowe LaFerrari?

Pagani Huayra kontra Ferrari F12 Berlinetta

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.