Volkswageny i Skody do serwisów

Niektóre egzemplarze modeli up! i Citigo, wyprodukowane w okresie pomiędzy 14 stycznia a 19 marca 2013 r. w Niemczech, mogą stwarzać zagrożenie dla użytkowników - stwierdził Volkswagen Group Polska w komunikacie przesłanym prezesowi Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów
- W niektórych egzemplarzach modeli up! i Citigo zostały zamontowane sterowniki poduszek bezpieczeństwa posiadające nieprawidłowo sparametryzowane oprogramowanie - czytamy w komunikacie. - W takich sterownikach nieaktywna jest funkcja diagnozy czujników zderzenia bocznego, co powoduje, że ewentualne zakłócenia i błędy w systemie bocznych poduszek bezpieczeństwa nie mogą zostać rozpoznane. Ponadto brak diagnozy powoduje, że w przypadku wystąpienia zakłócenia, nie zaświeci się lampka kontrolna poduszek bezpieczeństwa. W konsekwencji w przypadku zderzenia, poduszki bezpieczeństwa i napinacze pasów bezpieczeństwa mogą nie zadziałać lub zadziałają z opóźnieniem - informuje UOKiK.

Skoda Octavia RS - pierwsze zdjęcia

Na rynku polskim akcją serwisową objętych jest 480 Volkswagenów up! i 469 Skód Citigo. Na razie nie ma informacji, jakoby podobną akcją objęte były Seaty Mii, będące identyczną konstrukcją, co wspomniane maluchy Volkswagena i Skody. Od momentu rozpoczęcia sprzedaży, w Polsce zarejestrowano jedynie 10 "hiszpańskich" maluchów.

Właściciele objętych akcją samochodów (lista numerów VIN dostępna na stronie UOKiK ) zostaną listownie poproszeni o zgłoszenie się do serwisu.

Najpopularniejsze auto z importu - ile trzeba zapłacić za używane egzemplarze?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.