G4 to skrót od global 4-door sedan, czyli globalnego sedana. Mitsubishi ma nadzieję, że auto odniesie globalny sukces. Mają w tym pomóc przede wszystkim rynki Ameryki Południowej i Azji. Na razie nie wiadomo, kiedy auto miałoby trafić do Europy. Zachód raczej ominie, ale u naszych wschodnich sąsiadów może cieszyć się sporym zainteresowaniem. Bazujący na G4 sedan ma być praktyczny i przede wszystkim niedrogi, a to ważne cechy szczególnie w dobie kryzysu.
Projekty przedniej części pojazdu i osłony chłodnicy, reflektorów oraz tylnych lamp Mitsubishi Concept G4 wykorzystują motyw układanki "perfekcyjnie oszlifowanych diamentów". W rezultacie tych zabiegów stylistycznych powstał "efektowny pojazd o drapieżnym wyglądzie, który na długo zapada w pamięć". Tak przynajmniej twierdzą Japończycy. Dla nas to kolejny niewielki sedan o zachwianych proporcjach, które dodatkowo podkreślają przymałe koła.
Źródłem napędu konceptu jest silnik 1.2 MIVEC, współpracujący z przekładnią CVT, która przekazuje napęd na przednie koła. Nadchodzący sedan Mitsubishi będzie jednym z najlżejszych w klasie, dzięki czemu auto ma być oszczędne i komfortowe. Japończycy w zapewnieniach idą o krok dalej twierdząc, że:
Mitsubishi Concept G4 dostarcza kierowcy niezapomnianych wrażeń z jazdy dzięki swojej dynamice, zwinności i komfortowemu prowadzeniu, wynikającym z niskiej wagi pojazdu oraz dobrej stabilności. Pasażerowie doświadczą z kolei wysokiego komfortu podróżowania za sprawą wyżej umieszczonych siedzisk, dużych otworów drzwiowych, które ułatwiają zajmowanie miejsca w kabinie, oraz dużej ilości miejsca na nogi dla osób siedzących z tyłu - czytamy w informacji prasowej.
Samochód miał zadebiutować na zakończonych na początku kwietnia targach w Bangkoku. Plan został jednak zmieniony. Oficjalny debiut auta odbędzie się w Szanghaju.