Nowe Mondeo omija Europę

Konkurencja między limuzynami klasy średniej jest bardzo zażarta. Forda w segmencie tym reprezentuje mocno już przestarzałe Mondeo. Dlaczego nowa generacja modelu omija Europę?

Focus RS i inne plany Forda

Mondeo od zawsze było limuzyną klasy średniej projektowaną pod gusta europejskiego klienta. Pierwsze dwie generacje były przeciętniakami. Dopiera "trójka" wybiła Mondeo ponad przeciętność i pozwoliła Fordowi konkurować z najlepszymi. Obecnie na rynku dostępna jest czwarta generacja modelu, która wymaga już gruntownych zmian.

Najnowsza generacja auta dostępna jest już od dłuższego czasu w Stanach Zjednoczonych (pod nazwą Fusion). Nowe Mondeo w tym tygodniu miało swoją premierę nawet w Chinach, a do sprzedaży trafi już w maju. Równolegle z najnowszą generacją modelu, przez najbliższe dwa lata w chińskich salonach Forda będzie prowadzona sprzedaż poprzednika, czyli modelu, którym do 2014 roku będą się musieli zadowolić Europejczycy.

Nieobecność nowego Mondeo w Europie wynika przynajmniej z dwóch faktów. Po pierwsze, musimy odzwyczaić się od bycia rynkiem priorytetowym. Stary Kontynent w 2012 roku zanotował spore straty względem poprzedniego roku. Nie jesteśmy już rajem. Złote lata mamy za sobą. W Europie na dobre zadomowił się kryzys, którego końca nie widać. Znacznie łatwiejszymi rynkami są wspomniane Stany Zjednoczone lub największy rynek motoryzacyjny świata, czyli Chiny. Bo choć konkurencja jest tam naprawdę spora, to koszta produkcji i wielkość sprzedaży nieporównywalne do tych w Europie.

>>> Jakie Mondeo można kupić w cenie do 10 tys. zł? <<<

Drugim powodem opóźnień jest zmiana fabryki, która będzie produkowała auta. Flagowe Fordy będą montowane nie w Belgii, a w Hiszpanii. Proces przeniesienia produkcji jest kosztowny i czasochłonny. Ale spokojnie - nowe Mondeo nie ominie Europy. Samochód trafi do sprzedaży w 2014 roku.

Czy auto odniesie sukces? Oczywiście nie jesteśmy w stanie odpowiedzieć na to pytanie, ale może nie być łatwo. Wówczas Mondeo będzie już miało dwa lata, a więc tak do końca nowe nie będzie.

Więcej o:
Copyright © Agora SA