Salon Genewa 2013 | Brabus: Oszczędna A klasa

Tunerzy zajmują się nie tylko najmocniejszymi wersjami, by uczynić je jeszcze szybszymi. Zwykłe odmiany także zyskują większą moc, jak to A200 CDI

Brabus tym razem zajął się nową A klasą. Ale na tapetę nie trafił dopiero co zaprezentowany potwór A45 AMG, ale przeciętny dieselek. No, może nie taki znów przeciętny, bo w ofercie są 109-konne wersje, a Brabus zajął się 136-konnym silnikiem 1.8 CDI. Wzrost mocy jest więcej niż zadowalający, gdyż wynosi ok. 25%. Nowa mapa zapłonu pozwoliła uzyskać 165 KM, czyli zaledwie 5 KM mniej, niż osiąga najmocniejszy w ofercie A220 CDI (2.1 CDI, 170 KM).

Różnica w polskim cenniku Mercedesa pomiędzy A200 CDI i A220 CDI wynosi ponad 30 tys. zł. Ile będzie kosztowała modyfikacja Brabusa jeszcze nie wiadomo. Ale miłośnicy poprawiania wyglądu z pewnością docenią dwutonowe obręcze kół, cztery końcówki wydechu, czy przedni spoiler pod zderzakiem. Premiera już w Genewie.

>>> A Klasa - mały Mercedes, idealny do miasta <<<

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.