Wypadki na polskich drogach w 2012 r.

Ubiegły rok zamknął się najmniejszą liczbą ofiar śmiertelnych na polskich drogach w ostatnich dziesięcioleciach. Poprawa w stosunku do roku 2011 wyniosła 16%

Niezależnie od powodów, liczba ofiar śmiertelnych w ostatnich latach ma tendencję malejącą. W ubiegłym roku (2012) w wypadkach drogowych zginęło 3 520 osób. To najniższy zanotowany poziom (od 1975 roku - dostępne statystyki policyjne). Najbardziej tragiczny był rok 1991, kiedy zginęło 7 901 osób.

W latach 1975-1988 liczba rannych oscylowała w granicach 41-52 tys. osób. W latach 90. nastąpiła eskalacja poszkodowanych. Najgorszy pod tym względem był rok 1997, kiedy obrażenia poniosło 83 126 osób. Od tamtej pory mamy już do czynienia z tendencją spadkową, jednak dopiero w 2010 roku liczba rannych (48 952) spadła do poziomu notowanego w latach 70. i 80. Liczba poszkodowanych w 2011 roku wyniosła 49 501, a w 2012 r. 45 094.

Miałeś wypadek ? Będziesz mieć kolejny

Sporym problemem jest bezpieczeństwo pieszych, którzy stanowią aż 30% ofiar. W okolicach Warszawy za najbardziej śmiercionośną jeszcze kilka lat temu uchodziła droga krajowa nr 2 w kierunku wschodnim. Brak chodników, jazda poboczem oraz brak przejść dla pieszych z wysepkami pośrodku jezdni przez lata zbierała tragiczne żniwa. Takich dróg, wciąż czekających na modernizację jest jeszcze w Polsce sporo. Najczęstszym przewinieniem pieszych jest wg policji przechodzenie przez jezdnię w niedozwolonym miejscu.

W zeszłym roku policja drogowa przeprowadziła 5,5 mln kontroli. Najczęstszym przewinieniem było przekroczenie dozwolonej prędkości. Zatrzymano 169 323 nietrzeźwych kierowców.

Więcej o:
Copyright © Agora SA