Lincoln zbuduje coupe - jeśli przetrwa

Lincoln planuje zbudować nowe coupe z napędem na tył. Bazą ma być platforma kolejnego Forda Mustanga

Samochody z innej bajki | Lincoln

Lincoln, marka kojarzona z luksusem, przez lata miała w swojej ofercie dwudrzwiowe modele budowane na - jak im się zdawało - wzór kontynentalny, czyli europejski. W rzeczywistości samochody te wyróżniały się jedynie przetłoczeniem tylnej klapy sugerujące umieszczenie pod nią koła zapasowego. Poza tym były na wskroś amerykańskie. Do ich budowy wykorzystywano podzespoły kolejnych generacji Fordów Mustang i Thunderbird.

Wraz z malejącym zainteresowaniem luksusowymi coupe w USA, ostatni Lincoln Continental Mk VIII zjechał z taśmy w 1998 roku. Podobny los spotkał Buicka Riviera i Cadillaca Eldorado, które zniknęły z oferty GM odpowiednio w 1999 i 2002 roku. Tym posunięciem amerykański przemysł oddał pole niemieckim markom premium, głównie BMW i Mercedesowi.

Lincoln chciałby powrócić do tego segmentu rynku z kolejna generacją Continental Mark. Nowy model miałby tradycyjnie powstać na platformie Forda, tym razem zapowiadanego na rok 2015 Mustanga. Dalsze szczegóły nie są znane, gdyż warunkiem rozpoczęcia prac jest... przetrwanie firmy.

Marka Lincoln boryka się z niespotykanym w swojej historii kryzysem. Mając w ofercie pięć modeli (limuzyny MKZ i MKS oraz SUV-y MKX, MKT i Navigator) w listopadzie 2012 roku sprzedała jedynie 5 732 samochody. W stosunku do listopada 2011 roku sprzedaż spadła o 9%. W tym samym czasie Lexus sprzedał w USA 22 719, Infiniti 11 897, a najsłabiej radzące sobie z niemieckiej trójki premium Audi 12 076 aut. Mercedes i BMW dominują w segmencie ze sprzedażą po 31 tys. samochodów (listopad 2012). Cała nadzieja na przetrwanie leży w nowym modelu MKZ. Jeśli nie odniesie on sukcesu, Lincoln może podzielić los Mercry'ego i przejść do historii.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.