Sześć lat temu, także podczas salonu samochodowego w Paryżu Toyota przedstawiła nową koncepcję kompaktowego hatchbacka. Samochód otrzymał nowe imię, by podkreślić, że powstał z myślą o rynku europejskim i by odciąć się nieco od globalnej Corolli. Mimo początkowych problemów z jakością wykonania Toyota Auris znalazła sporą liczbę klientów.
Już za miesiąc japoński koncern pokaże drugą generację Aurisa. Będzie to mieszanka dobrze znanych smaków (silniki) z nutką nowości (stylistyka).
>>> Używany Auris już od... <<<
Kompletnie od nowa zaprojektowano nadwozie. Rozstaw osi pozostał bez zmian i wciąż wynosi 260 cm, ale auto jest teraz niższe o 5,5 cm (146 cm) i dłuższe o 3 cm (427,5 cm). Nieznacznie powiększył się bagażnik, z 355 do 360 litrów.
Pod maską znajdziemy silniki znane z obecnej generacji. W ofercie będą dwie wersje benzynowe (1.3 i 1.6), dwa Diesle (1.4 i 2.0) oraz hybryda. Co ciekawe z pierwszych zdjęć wynika, że w przeciwieństwie do Yarisa hybrydowy Auris nie będzie odróżniał się stylistycznie od wersji z jednym silnikiem pod maską.
Konstrukcja hybrydowego Aurisa jest podobna pod względem koncepcji do Yarisa Hybrid. W obydwu modelach akumulatory umieszczono pod tylną kanapą, by oszczędna jazda nie kolidowała z możliwościami przewozowymi.
ZOBACZ TAKŻE: