Seat Mii Vibora Negra - żmija bez jadu

Najdroższy z mini-trojaczków koncernu Volkswagena - Seat Mii - musi się czymś wyróżnić, aby na tle swojej czeskiej siostry i niemieckiego brata być atrakcyjnym. Ma mu w tym pomóc nowy pakiet Vibora Negra

Nowy Seat Ibiza Cupra | Galeria

Słowo negra (po polsku czarny) w połączeniu z modelami Seata zawsze oznaczało coś oryginalnego. Dawniej bardzo drapieżnie wystylizowana Ibiza Cupra Bocanegra ("czarne usta", które przypominał pas przedni), a dziś najmniejsze w gamie Mii. Vibora Negra oznacza czarna żmija. Niestety zwierzęcy instynkt małego Seata objawia się jedynie drapieżnym wyglądem. "Jadu" pod maską nie znajdziemy.

W skład pakietu wchodzi kilka elementów, wśród których odnajdziemy: czarne pasy przechodzące przez całe nadwozie, czarne pasy na zderzakach i czarne listwy progowe, czarny spoiler, czarne obudowy lusterek, felgi w rozmiarze 14 lub 15 cali (zgadnijcie, w jakim kolorze), przyciemniane szyby, czarną gałkę zmiany biegów i prosty, choć dodający charakteru, motyw szachownicy na desce rozdzielczej.

Pakiet Vibora Negra - na razie u nas niedostępny - kosztuje w Wielkiej Brytanii 1628 funtów (około 8600 zł). I mówimy tu o tańszej wersji z 14-calowymi felgami. Odmiana z większymi obręczami kosztuje 1740 funtów (ok. 9200 zł). Dużo. Każdy z elementów pakietu można zamawiać osobno (wówczas cena zestawu będzie o 10 proc. wyższa).

ZOBACZ TAKŻE:

Miejski Seat zrobiony na technologii Volkswagena za 13 tys. zł

Seat Mii - polskie ceny

Nowy Seat Toledo - pierwsze zdjęcia

Więcej o:
Copyright © Agora SA