Walka może być wyjątkowo wyrównana, bo w pierwszym półfinale znalazły się dwa, bardzo ciekawe auta sportowe. Po jednej stronie Duńczycy i ich drapieżne Zenvo ST1. Kraj może i mały, ale ludzie ducha mają wielkiego. Trudno się dziwić, wszak to potomkowie nieustraszonych wikingów.
Supersportowe ST1 od początku konkursu pokazuje swoim przeciwnikom gdzie raki zimują, pewnie awansując do kolejnych rund. W ćwierćfinale nie dało się nawet samej Skodzie Octavii. Wynik półfinału można by uznać za przesądzony, gdyby nie fakt, że do walki z Zenvo stanie najnowsze dzieło inżynierów z Maranello. Duńskie superauto może i ma te 1100 KM, ale nie ma szans z Ferrari jeśli chodzi o renomę i doświadczenie w budowaniu sportowych aut.
Która maszyna bardziej zasługuje na awans do finału? Głosujcie, wybierajcie! Głosy liczymy do jutra, do północy.