Walter z Niemiec pokazał kolegom z gazety codziennej Bild jak można przyozdobić auto na euro. Widać, że jest dumny z efektu swojej pracy. A co tam, jak iść to na całość!
62 latek zrobił z swojego Peugeota prawdziwą choinkę, jednak i na naszych drogach, co niektórych dopada gorączka obwieszania gadżetami samochodu na Euro 2012. Flaga za szybą to chyba najczęściej spotykany gadżet.
Coraz bardziej modniejsze stają się biało-czerwone nakładki z orzełkiem lub bez na lusterka. Rozmiar jest uniwersalny, przynajmniej jeśli chodzi o samochody osobowe. Póki co nie udało na m się znaleźć takich większych, które nadawałyby się na vany czy nawet lustra ciężarówek.
Na tym jednak nie koniec. Producenci asortymentów popuścili wodze fantazji jeszcze bardziej i oferują flagi na maski samochodów. Wszystko pięknie i ładnie do momentu kiedy chociaż nasi wyjdą z grupy...
A Wy co uważacie? Fajne jest takie przyozdabianie aut na Euro czy nie? Jeśli macie zdjęcia swoich samochodów odpowiednio przygotowanych na Euro 2012 to przysyłajcie je do nas...
A na koniec jeszcze jeden przykład z Niemiec: