Szpiegom udało się przyłapać Rapida na Nürburgringu. Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że nowa Czeszka została kompletnie pozbawiona kamuflażu. Nic bardziej mylnego. Na tylnych światłach znajduje się folia maskująca, która ściśle przylega do lamp i zdradza ich kształty. Klosze będą bardzo zbliżone do tych, które Skoda zamontowała w koncepcyjnej wersji Rapida, czyli modelu MissionL .
Model Rapid zadebiutował w ubiegłym roku w Indiach. Warto się mu przyjrzeć, jeśli chce się przewidzieć przyszłe linie nadwozia europejskiej odmiany modelu. Nie jest przypadkiem, że Skoda w pierwszej kolejności postawiła na ten azjatycki rynek. Niewielkie sedany sprzedają się tam znacznie lepiej niż w Europie. Stary Kontynent może być dla Rapida sporym wyzwaniem.
Na razie oficjalnie gama silników nowej Skody nie została przedstawiona, ale można się spodziewać, że trafią tam jednostki znane z Fabii i Octavii.
ZOBACZ TAKŻE:
Najpopularniejsze auto w Polsce. Polacy wiedzą, co dobre? Sprawdź sam