Mercedes Citan | prezentacja

Mercedes znany jest z produkcji samochodów dostawczych, ale w jego ofercie brakowało dotąd małego furgonu zbudowanego na niedużym aucie osobowym. Już we wrześniu ta sytuacja zmieni się za sprawą najmniejszego w rodzinie modelu Citan

Mercedes miał już w swojej historii model osobowy z nadwoziem typu furgon (V170), a nawet pickup, ale nie licząc miłośników starych automobili nikt tego faktu nie kojarzy. Z resztą od tego czasu w technice zmieniło się prawie wszystko, dlatego trzeba uznać, że doświadczenie należy zdobywać od nowa. Aby stworzyć pełną rodzinę modeli należałoby poświęcić sporo czasu i pieniędzy na rozwój konstrukcji. Mercedes poszedł więc inną, przetartą już przez innych producentów drogą. Zamiast samodzielnie podejść do tematu zapukał do drzwi Renault, by podpisać umowę o szeroko zakrojonej współpracy.

Należy przypomnieć, że alianse są w tym biznesie jak najbardziej na porządku dziennym. Od lat PSA współpracuje z Fiatem w zakresie dużych (Fiat Ducato, Peugeot Boxer i Citroen Jumper), średnich (Fiat Scudo, Peugeot Expert i Citroen Jumpy) i małych furgonów (Fiat Fiorino, Peugeot Bipper i Citroen Nemo), Renault z Oplem (Trafic, Master i Vivaro, Movano), a Mercedes z Volkswagenem (Sprinter i LT). Aż dziw bierze, że Nissan, który dzieli się technologią z Renault w zakresie aut osobowych i silników pokusił się o własne autko dostawcze nazwane NV200. Ale to okazało się dobrym znakiem dla Mercedesa, który wykorzystał to, by wejść z Francuzami w układ.

Deska rozdzielcza ma inny kształt od tej w Renault Kangoo. Nowe są także fotele.

Przedmiotem pożądania okazał się Renault Kangoo, ale Niemcy oczywiście nie uznali, że to ideał, a jedynie dobra baza do opracowania własnej interpretacji samochodu dostawczego. Umowa została podpisana na wszystkie trzy długości nadwozia oraz na silnik diesla. Inżynierowie ze Stuttgartu dostali zadanie opracowania nowego, bardziej niemieckiego zawieszenia, a styliści dostosowania kangura do linii stylistycznej dostawczych Mercedesów.

Od strony wyglądu robota została wykonana całkiem dobrze. Przedni pas z dużą trójramienną gwiazdą po środku grilla jednoznacznie nawiązuje do większych modeli Vito i Sprinter. Także tylne światła otrzymały nowy kształt. Jedyny element przypominający o francuskich korzeniach małego Mercedesa to słupek A o charakterystycznym obłym kształcie. Za to w środku po Kangoo nie zostało prawie nic. Mercedes zaprojektował deskę rozdzielczą od podstaw i chociaż ta nie grzeszy może urodą, to z pewnością wygląda zupełnie inaczej niż ta z Renówki. Nowe są także fotele, które według zapewnień przedstawicieli Mercedesa są wygodniejsze od francuskich i wykonane z lepszych, bardziej wytrzymałych materiałów.

>>> Vito, Viano, Sprinter - sprawdź ogłoszenia dostawczych Mercedesów <<<

O zawieszeniu na razie wiemy głównie to, że zaprojektowano je od nowa. Dlaczego? Najwyraźniej miękka charakterystyka podwozia Kangoo nie przypadła Niemcom do gustu i postanowili postawić Citana mocno na ziemi. Prześwit został zmniejszony do poziomu spotykanego w samochodach osobowych, a samo zawieszenie stało się bardziej sztywne.

Gama Mercedesa Citan będzie bogata. W ofercie pojawią się trzy wersje nadwoziowe: blaszany furgon, przeszklone kombi i Mixto będące pięcioosobowym furgonem. W zależności od potrzeb klient będzie mógł też wybrać jedną z trzech długości nadwozia: 3,94 m, 4,32 m i 4,71 m. Przekłada się to na przestrzeń ładunkową wynoszącą odpowiednio 2,3 m3, 3 m3 i 3,6 m3. Nie zapomniano o prostych rozwiązaniach ułatwiających przewożenie długich ładunków. Przedni prawy fotel można w łatwy sposób złożyć wydłużając przedział ładunkowy do nawet 2,5 m w najdłuższej wersji nadwoziowej.

Oferta będzie obejmować trzy długości nadwozia w trzech wersjach: blaszany furgon, Mixto i przeszklone kombi

Nowy model zastał ochrzczony imieniem Citan, co ewidentnie wskazuje przeznaczenie tego modelu. Mały mercedes ma operować głównie w mieście. Wąskie uliczki centrów miast to jego rewir, a właściciele mieszczących się tam restauracji, kwiaciarni, czy małych sklepików to grupa docelowa Citana. Dlatego pod maską znalazł się mały turbodiesel Renault 1.5 dCi, ale jak przystało na Mercedesa w najmocniejszej możliwej odmianie o mocy 110 KM. Na rynkach, gdzie obciążenia podatkowe sprawiają, że zakup samochodu z silnikiem Diesla zwraca się tylko przy dużych przebiegach większą popularnością będzie cieszyć się silnik benzynowy. Będzie to jednostka 1.6 Turbo o mocy 114 KM. Będzie ona standardowo wyposażona w pakiet BlueEfficiency zawierający m.in. układ Start/Stop, czy opony o niskich oporach toczenia. Decydując się na silnik wysokoprężny za ten "ekologiczny" dodatek trzeba będzie dopłacić.

Podczas gdy podstawowe wersje Kangoo wyjeżdżają z fabryki uzbrojone jedynie w ABS i EBV (układ wspomagania nagłego hamowania), Mercedes opracowując Citana wyposażył go w zintegrowany układ Adaptive ESP. Łączy on w sobie układ ABS, VDC (układ stabilizacji toru jazdy), TCS (kontrola trakcji) i ASR. Także w zakresie bezpieczeństwa biernego Citan ma przewagę nad swoim braciszkiem. Zamiast dwóch, Mercedes ma cztery poduszki powietrzne w standardzie i dwie kurtyny.

Mercedes Citan różni się dość znacznie od Renault, zwłaszcza stylistycznie i pod względem wyposażenia. Ale aby obniżyć koszty produkcji będzie zjeżdżać z tej samej linii montażowej we francuskim Maubeuge, co Kangoo.

Mercedes Citan za wszelką cenę chce być lepszy od Kangoo, z którym tak wiele go łączy. Wygląda jednak na to, że cennik Mercedesa będzie przez to najeżony wysokimi cenami. Mercedes zarzeka się, że ceny będą konkurencyjne. Co to oznacza w praktyce przekonamy się we wrześniu, kiedy to Citan zawita także do naszych salonów.

ZOBACZ TAKŻE:

Duże chłodnie Mercedesa już od...

Mercedes Citan - pierwsze zdjęcia

Jeśli myślisz, że C-klasa to auto dla spokojnych emerytów... | Wideo

https://moto.pl/MotoPL/1,88389,11553010,Mercedes_Citan__Pierwsze_zdjecia.html

Więcej o:
Copyright © Agora SA