Pierwsze zdjęcia flagowej Kii

Dwa tygodnie temu prezentowaliśmy pierwsze szkice Kii K9. Teraz Koreańczycy opublikowali pierwsze oficjalne zdjęcia modelu. Flagowa limuzyna Kii mocno przypomina europejskich rywali. Szczególnie jednego

Nowa Kia Cee'd zaprasza do środka

Projektantom Kii jednego nie można odmówić - zaprojektowali naprawdę ładne auto. Koreańczycy potwierdzili, że samochód będzie dostępny w salonach pod nazwą K9. Oznaczenie jest zgodne z obecnym typoszeregiem - Optima na rodzimym rynku nazywa się K5, większa Cadenza K7, a najnowszy model K9 (na innych rynkach mógłby się nazywać Opirus). Auto stanie do walki z takimi samochodami jak Audi A8, Mercedes klasy S i BMW serii 7. Skoro przy BMW już jesteśmy, to nie sposób nie zwrócić uwagi na cechy łączące "siódemkę" i K9.

Określenie flagowej bawarskiej limuzyny mianem inspiracji do stworzenia Kii K9 jest bardzo dyplomatyczne, bo Koreańczycy wyraźnie wzorowali się na "siódemce". Szczególnie tył koreańskiej limuzyny łudząco przypomina BMW 7. Chromowana listwa łącząca klosze tylnych lamp, sposób wkomponowania końcówek wydechu w zderzak, grill i cała bryła przypominają droższego konkurenta. Nie zmienia to jednak faktu, że o podróbce nie może być mowy. K9 prezentuje się naprawdę dobrze.

Na razie Koreańczycy nie zdradzili szczegółów dotyczących napędu, ale mówi się, że pod maskę K9 trafią silniki znane z Hyundaia Genesisa, czyli 3.8-litrowe V6 oraz 4.6- i 5-litrowe V8. Płyta podłogowa ma również pochodzić od Koreańskiego brata.

Piotr Kozłowski

ZOBACZ TAKŻE:

Kia Rio sedan od 40 990 zł

Kia Optima od 82 900 zł

Samochody: ogłoszenia

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.