Świat wirtualny coraz bardziej realny

Czasy kiedy grafika w grach komputerowych przypominała rysunki w Paincie dawno już minęły. Dziś widok z monitora coraz trudniej odróżnić od tego zza przedniej szyby samochodu. Coraz bardziej realne stają się też dźwięk i sposób prowadzenia aut

Chyba nie ma fana gier komputerowych, który nie kojarzy serii GTA. Pierwszą i drugą część charakteryzowała prymitywna grafika, daleka od rzeczywistej pozycja za kierownicą i... grywalność, jakiej mogą im pozazdrościć niektóre z dzisiaj wydawanych gier. Przełomem okazała się trzecia część serii Grand Theft Auto - tutaj grafika od razu przypominała tę, którą generują komputery, a nie kalkulatory. Samochody wyglądały jak te na plakatach, wydechy warczały jak w rzeczywistości, a "kierowca" miał już poczucie, że kieruję autem a nie odwrotnie. Czwarta część to jeszcze większe możliwości i jeszcze lepsza grafika, ale twórcy słynnej serii pracują już nad kolejną jej częścią. Trailer GTA V właśnie pokazał się w sieci.

Oczywiście Rockstar Games to nie jedyny producent, którego tytuł pokazuje jak wielkiego postępu technologicznego jesteśmy świadkami. Porównanie kolejnych części gier Forza Motorsport oraz Gran Turismo wzbudzają podobny zachwyt. Nie tylko pod względem graficznym.

Dzięki wirtualnej rewolucji kupując nową grę można przesiadać się zza kierownicy Bugatti za kółko Ferrari każdego dnia - w zależności od humoru, a to marzenie każdego fana czterech kółek. Kto nie może sięgnąć po kierownicę, niech sięga po pada - emocje są coraz bardziej realne.

GTA V - Trailer

 

Piotr Kozłowski

ZOBACZ TAKŻE:

Gran Turismo V - prawie jak w realu

Ścigasz się w grach? Jeździs ostrzej w rzeczywistości - ZOBACZ TUTAJ

Samochody - ogłoszenia

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.