Salon Frankfurt 2011 | Super-Lotus, czyli Evora GTE

Żaden Lotus w historii nie miał takiego pazura. We Frankfurcie firma pochwaliła się Evorą z dopiskiem GTE

Dlaczego to auto jest fajniejsze od"zwykłej" Evory? Chociażby dlatego, że jest lżejsze. Wszystkie nowe elementy aerodynamiczne (przedni zderzak z potężnym spojlerem, progi, tylny zderzak i skrzydło za tylną szybą), drzwi oraz mnóstwo elementów w kabinie wykonane zostały z włókna węglowego. Efekt? Samochód jest lżejszy o 105 kg (waży zatem ok. 1240 kg).

Ma też mocniejszy silnik i fajne "bebechy". Zamiast 350, mechanicznie doładowane V6 oferuje kierowcy 444 koni mechanicznych. Moc trafia oczywiście na tylne koła, a pośredniczy w tym sekwencyjna, zautomatyzowana przekładnia.

Coś jeszcze? Może to, że z nowym pakietem aerodynamicznym, ultralekkimi, kutymi obręczami kół ze śrubą centralną i sportowymi oponami Pirelli wygląda jak... milion dolarów.

Evora GTE jest modelem limitowanym. Początkowo auto projektowano z myślą o uczczeniu wejścia firmy Lotus na rynek Azjatycki. Jednak ogromne zainteresowanie, jakie samochód wzbudził w samych tylko Chinach (chwilę po otwarciu zapisów, zgłosiła się ponad setka chętnych) sprawiło, że Lotus będzie oferował Super-Lotusa również w innych częściach globu.

Bartosz Sińczuk

ZOBACZ TAKŻE:

Lotus wchodzi do Polski

Samochody z innej bajki | Lotus

Lotus - ogłoszenia

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.