Xezri, czyli Ferrari przyszłości

Kilka miesięcy temu Ferrari rzuciło rękawice studentom wzornictwa z 50 uczelni na całym świecie. Zadanie? Zaprojektować Ferrari przyszłości. Prototyp stworzony przez młodego Azera Samira Sadikhova zajął drugie miejsce

Xezri, dość trudna do wymówienia nazwa, pochodzi od lokalnego wiatru owiewającego zachodni brzeg Morza Kaspijskiego. Odniesienie to ma podkreślić zakładaną lekkość - wciąż tylko wirtualnej - maszyny, szczodrze opakowanej w elementy z włókna węglowego.

Jednym z głównych założeń Sadikhova podczas projektowania modelu, było stworzenie możliwie opływowej sylwetki przy jednoczesnym zachowaniu odpowiedniej siły docisku. Stąd między innymi brak psujących przepływ powietrza bocznych lusterek, płaska podłoga czy aeroelastyczny przedni spojler. Swoją aerodynamiczną funkcje ma także element nadwozia biegnący od szczytu kabiny, aż do tylnej krawędzi auta. Pełni on rolę tylnego spojlera, przy okazji dostarczając odpowiednią dawkę powietrza chłodzącego silnik.

Powietrze opływające samochód wykorzystano także do zasilania urządzeń pokładowych. Struga porusza dwa, ukryte gdzieś pod karoserią, wiatraki generujące prąd potrzebny do podtrzymania najważniejszych systemów w kabinie.

Lekki, szybki i technologicznie zaawansowany - taki właśnie ma być Xezri. A wszystko po to, by dawać kierującemu niepowtarzalne wrażenia z jazdy. Zresztą wystarczy obejrzeć ilustracje przedstawiające wnętrze prototypu, aby przekonać się, że to właśnie z myślą o kierowcy auto zostało zaprojektowane. W niewielkiej kabinie, naprzeciw futurystycznego wolantu, znajduje się tylko jeden, centralnie umieszczony fotel. Nisko poprowadzona linia dachu sprawia, że kierowca siedzi w pozycji półleżącej, a wnętrze przypomina bardziej kokpit bolidu Formuły 1 niż któregoś ze współczesnych modeli Ferrari.

Jak Wam się podoba? Zapraszamy do galerii. Poniżej znajdziecie też film przedstawiający futurystyczne Ferrari w ruchu.

 

Bartosz Sińczuk

ZOBACZ TAKŻE:

Ferrari blokuje nowego Stratosa

Rekordowa sprzedaż Ferrari

Ferrari - ogłoszenia

Więcej o:
Copyright © Agora SA