Hirvonen wniebowzięty - Ford liderem obu klasyfikacji

Mikko Hirvonen, przed sezonem typowany na jedynego kierowcę, który może odebrać tytuł Sebastienowi Loebowi, musiał czekać do piątej rundy sezonu, aby rozpocząć realizację planu.

Mikko Hirvonen, przed sezonem typowany na jedynego kierowcę, który może odebrać tytuł Sebastienowi Loebowi, musiał czekać do piątej rundy sezonu, aby rozpocząć realizację planu. Hirvonen wygrał Rajd Jordanii dzięki czemu powrócił na prowadzenie w klasyfikacji kierowców. Jari-Matti Latvala w biliźniaczym Fordzie Focusie WRC zajął 7. miejsce. Dzięki punktom zdobytym przez obydwu kierowców zespół BP Ford Abu Dhabi World Rally Team umocnił się na pozycji lidera tegorocznego serialu i powiększył przewagę do siedmiu punktów. W pierwszej dziewiątce wyników końcowych znalazło się aż siedem samochodów spod znaku "błękitnego owalu"! Do sukcesu zespołu BP-Ford Abu Dhabi przyczyniła się przemyślana taktyka. W sobotę Latvala i Hirvonen awansowali odpowiednio na pierwsze i drugie miejsce, jednak w końcówce ostatniego OS-u drugiego dnia zwolnili, by pozwolić Daniemu Sordo objąć pozycję lidera. Dzięki temu Hiszpan otwierał stawkę podczas ostatniego dnia rajdu, oczyszczając trasę z warstwy luźnego szutru, a dwie fińskie załogi Forda mogły jechać szybkim tempem po bardziej przyczepnej nawierzchni. Ta strategia okazała się skuteczna. Obydwaj kierowcy Forda wyprzedzili Sordo już po pierwszym niedzielnym OS-ie. Problemy z zawieszeniem zepchnęły Latvalę na dalsze miejsce, ale Hirvonen powoli powiększał przewagę i przed ostatnim OS-em wyprzedzał Sordo różnicą 23.7 sekundy. Fin wygrał ostatni odcinek zapewniając sobie zwycięstwo w piątej rundzie mistrzostw świata. "Moja strategia sprawdziła się, pomimo to na ostatnim OS-ie byłem mocno zdenerwowany" powiedział Hirvonen. "Nie znaliśmy międzyczasów Sordo i nie wiedzieliśmy, jak mocno nas naciska. Bardzo potrzebowałem tych 10 punktów. To doskonały rezultat w perspektywie mojej walki o mistrzostwo. Muszę jednak twardo stąpać po ziemi i w kolejnych rajdach jechać jeszcze szybciej, aby odnosić więcej zwycięstw. Ważne jest regularne zdobywanie punktów w każdym rajdzie. Zwycięstwo w Jordanii to wynik marzeń. To był trudny rajd, jednak czuję się doskonale, bo znów jestem liderem mistrzostw."

Mikko Hirvonen przeżył gorący moment

"W niedzielę rano padał deszcz. Pomyślałem jednak, że w Jordanii taka pogoda nie powinna się utrzymać zbyt długo, a szuter nie zdąży rozmoknąć. Wkrótce przestało padać, ale było naprawdę ślisko, podobnie jak na trasach Rajdu Australii. Trudno było utrzymać się na drodze" dodał Hirvonen. Latvala zajmował po pierwszym dniu rywalizacji trzecie miejsce, by w sobotę awansować na drugą pozycję, po czym wyprzedził lidera rajdu i prowadził niemal do końca etapu, kiedy zgodnie ze swoją taktyką oddał prowadzenie. 23-letni Fin zapowiadał walkę o zwycięstwo, jednak jego nadzieje prysły, gdy z powodu awarii zawieszenia stracił niemal minutę na drugim niedzielnym odcinku. Załodze udało się prowizorycznie naprawić uszkodzenie i pokonać najdłuższy OS w rajdzie, ale strata kolejnych 10 minut oznaczała spadek na ósme miejsce. W parku serwisowym mechanicy wymienili skrzynię biegów, tylny dyferencjał i uszkodzone zawieszenie, umożliwiając Latvali dalszą walkę o punkty. Na ostatniej pętli Fin awansował na siódmą pozycję.

W ten sposób Latvala połamał zawieszenie i przegrał 2. miejsce

"Na pierwszym niedzielnym OS-ie uderzyłem w kamień, ale nie poczułem nic niepokojącego" powiedział Latvala. "W połowie następnego odcinka pękł wahacz. Po mecie OS-u próbowaliśmy poskładać zawieszenie, jednak nie udało nam się i musiałem przez wiele kilometrów jechać ze skrzywionym kołem. Na szczęście udało mi się wrócić do walki. Piątek i sobota przebiegły perfekcyjne, ale niedziela okazała się pechowa. Wniosek na przyszłość? Muszę być bardziej skoncentrowany, by nie popełniać błędów. Szkoda, że zdobyłem tak niewiele punktów." Reprezentujący Abu Dhabi Khalid Al Qassimi i Michael Orr ukończyli rajd na dziewiątym miejscu. Al Qassimi zajmował siódme miejsce i zanosiło się na zdobycie pierwszych punktów, jednak przebite opony na ostatnim OS-ie kosztowały go spadek o 2 miejsca. Mimo to, zanotował on najlepszy wynik w karierze. "Jestem zadowolony, ale też nieco rozczarowany. Przebiłem dwie opony na ostatnim OS-ie, kiedy walczyłem o punkty. Musiałem się zatrzymać i zmienić dwa koła, co kosztowało mnie dużo czasu. Nigdy wcześniej nie zdobyłem punktów, a i tym razem szczęście nie było po naszej stronie." Dyrektor zespołu BP Ford Abu Dhabi, Malcolm Wilson powiedział: "Ten weekend był prawie jak ze snów. Cały zespół dał z siebie wszystko. Nasza strategia sprawdziła się perfekcyjnie. Bardzo się cieszę z pierwszego zwycięstwa Mikko w tym sezonie oraz z tego, że ponownie prowadzimy w obydwu klasyfikacjach. Jestem pełen podziwu dla Jari-Mattiego za próbę naprawy samochodu i doprowadzenie go do serwisu po problemach z zawieszeniem. Gratuluję organizatorom rajdu - udało im się stworzyć klasyk już w debiucie w mistrzostwach świata." Oglądający rajd prezes Ford of Europe John Fleming powiedział: "Przez ostatnie trzy dni widziałem, jak wymagający jest ten rajd. Było bardzo gorąco, OS-y okazały się bardzo trudne i przetrwali tylko najlepsi. Udało nam się coś więcej, niż tylko przetrwać. Wygraliśmy rajd, a Fordy Focus RS WRC zdominowały pierwszą dziesiątkę w wynikach rajdu. To wspaniałe uczucie - widzieć znów "błękitny owal" na szczycie obydwu klasyfikacji - zespołów fabrycznych i kierowców". Dyrektor sportu Ford of Europe, Mark Deans powiedział: "W tak wysokich temperaturach i na tak trudnych trasach, wśród dziewięciu najszybszych załóg aż siedem jechało Fordami Focus. To znakomity dowód konkurencyjności i trwałości tego samochodu."

Copyright © Agora SA