BMW Sauber liczył na więcej

BMW Sauber podczas dzisiejszego wyścigu miał mieszane szczęście. Co prawda Robert Kubica minął linię mety zaledwie pięć sekund za liderem, ale czwarte miejsce pozostawiło pewien niedosyt ...

BMW Sauber podczas dzisiejszego wyścigu miał mieszane szczęście. Co prawda Robert Kubica minął linię mety zaledwie pięć sekund za liderem, ale czwarte miejsce pozostawiło pewien niedosyt. "W trakcie dzisiejszego wyścigu byliśmy naprawdę szybcy" , powiedział Kubica. "Niestety już na starcie straciłem jedną pozycję, jednak mimo to minąłem linię mety zaledwie pięć sekund za Raikkonenem. Gdyby ktoś by mi wczoraj powiedział, że tak będzie, nigdy bym w to nie uwierzył." "Mam nadzieję, że z Heikki wszystko jest w porządku. Gdy przejeżdżałem obok miejsca wypadku jego bolid stał pod bardzo dziwnym kątem. FIA bardzo wiele robi z myślą o bezpieczeństwie, więc myślę, że właśnie w takich chwilach powinniśmy być za to bardzo wdzięczni." Nick Heidfeld w przeciwieństwie do Kubicy wystartował bardzo dobrze. Niestety plany Heidfeldowi pokrzyżował samochód bezpieczeństwa, który wyjechał na tor w najgorszym możliwym dla Niemca momencie. "Na starcie zdołałem zyskać dwie pozycje, co bardzo cieszy, ponieważ ostatnimi czasy nie ruszaliśmy z miejsca zbyt dobrze" , powiedział Heidfeld. "Jechałem na piątej pozycji, jednak tym razem miałem pecha, ponieważ samochód bezpieczeństwa wyjechał na tor tuż przed moim pierwszym postojem. Chwilę po tym jak minąłem alejkę boksów zespół dał mi sygnał, abym wjeżdżał." "Próbowałem oszczędzać paliwo, aby opóźnić wjazd do boksów, jednak mieliśmy prosty wybór: albo dostanę karę albo zatrzymam się na torze z pustym bakiem."

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.