Chris Atkinson i Subaru wypatrują pierwszego zwycięstwa
Drugie miejsce Chrisa Atkinsona w Rajdzie Meksyku to najlepszy wynik tego kierowcy w mistrzostwach świata. 28-letni Austrajliczyk dołączył do Subaru World Rally Team w 2005 roku i dotychczas dwa razy ...
Drugie miejsce Chrisa Atkinsona w Rajdzie Meksyku to najlepszy wynik tego kierowcy w mistrzostwach świata. 28-letni Austrajliczyk dołączył do Subaru World Rally Team w 2005 roku i dotychczas dwa razy stawał na najniższym stopniu podium - w rajdach Japonii (2005) oraz tegorocznym Monte Carlo.
"To fantastyczny wynik, mój najlepszy w WRC!" - cieszył się "Atko". "Cały zespół - chłopaki od mojego samochodu, team Subaru, wszyscy wykonali świetną robotę. Na końcowym superoesie pokonaliśmy nawet Sebastiena, fajnie! Cieszę się, że w takim stylu zaczynamy sezon, oby tak dalej, a może nawet lepiej".
Drugie podium w tym roku, wywindowało Atkinsona na 4. miejsce w klasyfikacji kierowców, sześć punktów za liderującym Mikko Hirvonenem, a pięć, przed kolegą z zespołu, Petterem Solbergiem.
"Widać, że prace nad samochodem poszły w dobrym kierunku, w ten weekend prowadził się doskonale. Po Szwecji pracowaliśmy nad ustawieniem amortyzatorów i efekty były natychmiast widoczne. Nawet w takim upale, który jest najtrudniejszym sprawdzianem, nie sprawiły problemów. Chcemy utrzymać taką formę w Argentynie. Im wcześniej wygram rajd, tym radość będzie większa!"
Atkinson rozpoczął finałowy dzień z jednominutową przewagą na Hivonenem. Nie mając już nic do zyskania, a wiele do stracenia, postanowił spokojnie dowieźć znakomity wynik do mety.
"Chris wykonał świetna robotę i gorąco w to wierzę, że jeszcze w tym sezonie odniesie swoje pierwsze zwycięstwo" - chwalił swojego podopiecznego szef zespołu, David Richards. "Te wyniki bardzo nas motywują. W momencie debiutu nowego modelu, Imprezy WRC2008 powinniśmy być bardzo mocni. Tu, w Meksyku, jak na dłoni było widać, że od Rajdu Szwecji zrobiliśmy wyraźny krok naprzód".
"Dobrze, że po tak frustrującym weekendzie zdobyliśmy chociaż jeden punkt dla zespołu" - pocieszał się Petter Solberg, dla którego rajd nie był tak udany, jak dla jego młodszego kolegi. Solberg pogrzebał szanse na dobry wynik po trafieniu w psa już na pierwszym oesie. Późniejsza awaria samochodu zmusiła go do skorzystania z SupeRally co na mecie dało 12. miejsce.
Petter Solberg popełnia błąd
POPULARNE
NAJNOWSZE
-
Na A1 rusza odcinkowy pomiar prędkości. 91 proc. kierowców przekracza tam prędkość
-
Kulig pod Elblągiem skończył się na drzewie. Piętnastolatka walczy o życie w szpitalu
-
Zmiany w przeglądach w 2021 r. Zdjęcia, które zrobi diagnosta to tylko początek listy
-
Sprawdzamy nową ofertę Toyoty. Popularne modele teraz w dobrej cenie
-
Z Kamazami nie ma żartów. Przekonał się o tym pilot helikoptera [WIDEO]
- Youtuber wybrał się na miasto wszędołazem Sherp. To nie był najlepszy pomysł [WIDEO]
- Pijani, z zakazem kierowania i na holu uciekali przed policją. Głupszej kombinacji być nie mogło
- Rok 2020, czyli rok rekordowych spadków. Polska na tle innych państw UE wypada nieźle
- Spawał tłumik w oplu, a spalił dwa sąsiednie garaże, czyli jak nie używać spawarki
- Tylny napęd i auto do zabawy do 20 tysięcy zł. Osiem modeli. Zaczynamy oczywiście od BMW
Forum
- Uszkodzone lusterko Belgia (12)
- Posłuchali rady trypla. Dziecko walczy o życie. (21)
- Kuligi rozpoczęto. Chociaż sezon już sie kończy. (28)
- OT czarny humor jak jedzenie... (17)
- Dlaczego ubezpieczenia są drogie (30)
- Pizdowatość drogowa. (58)
- Kuligi czas zacząć. (56)
- Kleber Quadraxer 2 - test kompletny (23)
- NX czas wymienić na RX czyli rabat 100 tys zł (144)
- O/T? czy jak najbardziej T? Edukacja seksualna (28)