Alonso: Renault nie powalczy o podium

Fernando Alonso twierdzi, że Renault jest zbyt słabe, aby walczyć o miejsca na podium w rozpoczynającym sezon Grand Prix Australii ...

Fernando Alonso twierdzi, że Renault jest zbyt słabe, aby walczyć o miejsca na podium w rozpoczynającym sezon Grand Prix Australii. "Jesteśmy daleko z tyłu - bardzo daleko" , powiedział Alonso dla hiszpańskiego dziennika AS. "Myślę, że od zakończenia poprzedniego sezonu niewiele się zmieniło: dwa Ferrari, dwa McLareny i dwa BMW, więc jeśli nic się nie zmieni, możemy walczyć o siódme miejsce." "Rozmyślanie o walce o podium świadczyłoby o naszym przesadnym optymizmie, ale gdy przyjeżdżasz na pierwsze Grand Prix, morale idzie w górę i oczywiście zaczynasz myśleć o podium." "Jednak aktualnie trzeźwo patrząc na nasze wyniki, podium byłoby spełnieniem marzeń. W chwili obecnej mielibyśmy problemy z zakwalifikowaniem się do Q3" , dodał. Alonso po roku spędzonym w McLarenie wraca do Renault, które pod jego nieobecność z pierwszego miejsca spadło na czwarte, a w zeszłym sezonie nie zdołało wygrać żadnego wyścigu. Alonso w Ferrari widzi faworyta w walce o zwycięstwa, jednak w przeciwieństwie do niektórych kierowców twierdzi, że przewaga "czerwonych" wcale nie jest tak duża. "Ferrari jest jednym z faworytów, ale na pewno nie są z innej planety. Myślę, że mistrzostwa będą wyrównane" , powiedział. Dwukrotny mistrz świata przyznał, że dotychczas największe wrażenie zrobiło na nim BMW pomimo, że przedsezonowe testy niemiecko-szwajcarskiego zespołu stały głównie pod znakiem problemów z ustawieniem i wyważeniem bolidu. "Są bardzo szybcy z dużą ilością paliwa" , powiedział Alonso. "Swoje czasy uzyskują podczas długich przejazdów po 25-30 okrążeń. Mają więc w baku 60-70 kilogramów paliwa. To właśnie oni zrobili na mnie największe wrażenie podczas dwóch-trzech ostatnich sesji."

Copyright © Agora SA