Wyścigowe BMW M3

BMW M3 już w seryjnej wersji w rękach doświadczonego kierowcy potrafi pokazać swój pazur na torze. W Chicago przedstawiono wersję do prowadzenia której nie wystarczy samo prawo jazdy.

W tym przypadku niezbędna jest licencja kierowcy wyścigowego, a konkretnie uprawniająca do startów w pucharze American Le Mans Series (ALMS). Pod maską wyczynowej M3 znalazł się mocno zmodyfikowany silnik V8, który teraz ma 485 KM i 500 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Cała ta moc trafia wyłącznie na koła tylnej osi za pomocą 6-biegowej manualnej skrzyni biegów. Na torze oprócz doświadczenia i mocy liczy się również waga. Dlatego specjaliści z działu BMW Motorsport znacznie odchudzili wersję torową. Seryjne M3 po zalaniu płynami waży 1 615 kg, natomiast gotowy do walki model pucharowy zaledwie 1 150 kg. Prosty rachunek matematyczny daje wynik - 1 koń mechaniczny musi poradzić sobie z zaledwie 2,37 kg masy własnej auta.

Radość z jazdy? I to jaka!

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.