Jak obliczył Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny to średnio 9,4 tys. zł. Do tego doliczyć trzeba karę 3 tys. zł i mandat 50 zł. I oby stłuczka nie była wypadkiem, wtedy poszkodowany może na drodze sądowej żądać od sprawcy wypłaty za uszczerbek na zdrowiu.
Problem zdaniem UFG dotyczy posiadaczy samochodów starszych o mniejszej wartości. W pierwszym półroczu Fundusz ściągnął odszkodowania w wysokości 30 milionów złotych, czyli dwukrotnie więcej niż w ubiegłym dziesięcioleciu.
Tylko w pierwszym półroczu ubiegłego roku Fundusz wystąpił z roszczeniem o odszkodowanie za spowodowany wypadek do 1177 posiadaczy pojazdów. Każda z tych osób musi zwrócić UFG przeciętnie po 9,4 tysiąca złotych. To aż dwadzieścia razy więcej niż średnia składka za komunikacyjne OC w Polsce.
Juliusz Szalek
ZOBACZ TAKŻE: