Przepisy i pierwsze polskie prawo jazdy - 1918
Owszem, żaden niemiecki koncern nie kupił naszych fabryk i nie zaczął w nich produkować uwielbianych na świecie modeli (vide Volkswagen i Škoda). Zgadza się, żadna z polskich marek nie osiągnęła na rynku międzynarodowym spektakularnego sukcesu. Tak, naszym drogom jeszcze daleko do doskonałości, ale to wcale nie znaczy, że nie mamy powodów do dumy. Ba, gdyby nie polskie pomysły, światowa branża motoryzacyjna byłaby uboższa o klika przełomowych rozwiązań.

Kolejna dekada to CWS T-1 - pierwszy polski samochód
Pierwszy znak przy drodze pojawił się na ziemiach polskich w 1151 roku. Był to potężny, kamienny, romański słup w okolicach Konina, który wskazywał połowę drogi między Kaliszem a Kruszwicą. Nie był to jednak typowy znak drogowy postawiony z myślą o kierowcach. Jak wiadomo, upłynęło jeszcze sporo wody w Wiśle, zanim na drogi zaczęły wyjeżdżać pierwsze automobile.
A wtedy... pierwsze znaki ułatwiające kierowcom pojazdów poruszanie się po drogach pojawiły się na ziemiach zaboru pruskiego w 1908 roku. Dzisiaj mamy problem z zalewem wszelkich informacji na drodze, ale wtedy w całym zaborze było znaków zaledwie pięć. W 1918 roku rząd polski zaczął wydawać pierwsze prawa jazdy z podziałem na kategorie. Ciekawa była kategoria IIB, która uprawniała do prowadzenia wyłącznie Forda T. Dlaczego? Bo obsługa auta była naprawdę skomplikowana. Pierwsze zasady poruszania się po drogach zostały spisane w 1826 roku. Za najstarszy przepis uznaje się ten, który dotyczy koni i woźnicy. Przepis brzmiał: nakazuje się, by w cwał ani galop koni, sani, dorożek nie wprowadzać".
Na pierwszy kodeks drogowy z prawdziwego zdarzenia trzeba było jednak czekać do 1921 roku. Trzydzieści lat później pojawiły się mandaty, w 1954 roku powstała pierwsza "drogówka" (w Warszawie), a pierwsze punkty karne zaczęły prześladować kierowców w 1993 roku.
Filip Otto
ZOBACZ TAKŻE:
KONKURS | Wygraj komplet opon zimowych
Rekord prędkości na oponach Conti - 1911
-
Kto porzuca Bugatti EB 110 w środku lasu? Spokojna głowa. Nikt!
-
Na A1 rusza odcinkowy pomiar prędkości. 91 proc. kierowców przekracza tam prędkość
-
Zmiany w przeglądach w 2021 r. Zdjęcia, które zrobi diagnosta to tylko początek listy
-
Volkswagen Multivan T7 przyłapany na północy. Nowy model zadebiutuje w 2021 roku
-
To nie awaria, tak na twoje auto działają mróz i śnieg. Sześć zimowych problemów
- Tylny napęd i auto do zabawy do 20 tysięcy zł. Osiem modeli. Zaczynamy oczywiście od BMW
- Ukradł samochód z dzieckiem w środku. Wrócił, żeby nakrzyczeć na matkę
- W Alpach spłonęło muzeum unikalnych motocykli. Wielki pożar na przełęczy Timmelsjoch
- Do miliona wciąż sporo brakuje. Po polskich drogach jeździ około 10 000 elektryków
- Za miesięc zadebiutuje nowa Honda HR-V. Będzie tylko hybrydą
Forum
- Pizdowatość drogowa. (52)
- Kuligi czas zacząć. (50)
- Kleber Quadraxer 2 - test kompletny (22)
- NX czas wymienić na RX czyli rabat 100 tys zł (113)
- O/T? czy jak najbardziej T? Edukacja seksualna (28)
- OT - więcej religii, mniej edukacji seksualnej.... (98)
- Kolejny wypadek. (92)
- U mnie wreszcie troche bialo :-) (12)
- Kuny nie są fajne (45)
- OT - Prezes nadal nie wydał "czerwonej książeczki" (18)