CITROËN XSARA PICASSO/OPEL ZAFIRA/TOYOTA COROLLA VERSO

Klasa minivanów stale jest modna. Te samochody mają wiele zalet - pojemne i praktyczne wnętrza, są dostatecznie małe, aby wygodnie nimi jeździć po mieście, nadają się również na trasę. Krótko mówiąc, minivany to samochody wielofunkcyjne.

CITROËN XSARA PICASSO/OPEL ZAFIRA/TOYOTA COROLLA VERSO

Klasa minivanów stale jest modna. Te samochody mają wiele zalet - pojemne i praktyczne wnętrza, są dostatecznie małe, aby wygodnie nimi jeździć po mieście, nadają się również na trasę. Krótko mówiąc, minivany to samochody wielofunkcyjne.

Toyota Corolla Verso to jedna z najnowszych propozycji w klasie minivanów. Postanowiliśmy ją porównać z dwoma już sprawdzonymi samochodami, które są w Polsce dość popularne. Do konfrontacji stanęły: Citroën Xsara Picasso HDi, Opel Zafira 2,0 DTi i właśnie Corolla Verso D4-D. Wszystkie napędzane nowoczesnymi turbodieslami, które znakomicie pasują do aut o rodzinnym charakterze.

WYGLĄD

Citroën wyróżnia się najbardziej awangardowym kształtem. Jednym się podoba, innym nie, ale na pewno wywołuje gwałtowne reakcje - nie ma obojętnych. Jak na minivana, ma bardzo mocno pochyloną przednią i tylną szybę, co zmniejsza nieco ilość przestrzeni wewnątrz. Z tego samego powodu sylwetka Xsary jest mało przejrzysta, co utrudnia manewrowanie na parkingu.

Opel Zafira to przykład najbardziej klasycznego minivana. Wygląda bardzo konserwatywnie.

Toyota Corolla Verso plasuje się pomiędzy nimi. Ma dość odważną sylwetkę, ale zachowuje proporcje klasycznego minivana. Najmniej atrakcyjnie prezentuje się z tyłu. Z trzech porównywanych vanów Corolla jest najniżej zawieszonym samochodem, progowe spoilery jeszcze ją optycznie obniżają. Dzięki temu oraz odważnej barwie lakieru wygląda najbardziej atrakcyjnie.

WNĘTRZE

Przestronne wnętrze to podstawowa cecha każdego vana, dużego czy małego. Ilość miejsca wewnątrz w pewnym sensie jest zdeterminowana przez rozstaw osi. Mimo że należą do tej samej klasy, między porównywanymi samochodami są duże różnice. Największy rozstaw osi ma Xsara Picasso, najmniejszy - Corolla Verso. Różnica wynosi aż 16 cm! Rozstaw osi Zafiry jest krótszy od rozstawu Picasso o 6,5 cm. I rzeczywiście, najwięcej miejsca w środku ma Xsara, chociaż jego część (przez wspomniany kształt nadwozia) zajmuje głęboka tablica rozdzielcza, a linia dachu przebiega wysoko tylko na około 1/3 długości samochodu.

Jeśli chodzi o przestrzeń użyteczną, w Zafirze jest jej sporo. Mająca najmniejszy rozstaw osi Corolla wcale jej nie ustępuje. Pozycja za kierownicą we wszystkich trzech autach jest wygodna. W Zafirze siedzimy najwyżej, w Xsarze również dość wysoko, ale w Corolli zaskakująco nisko, jak na minivana. Tworzywa użyte do wykończenia wnętrza Toyoty są gorszej jakości niż w Oplu, ale lepsze niż w Citroënie. Środek Zafiry wykończono najlepszymi plastikami, ale w bardzo ciemnym kolorze - przez to trochę w nim ponuro. Tym bardziej że wnętrze zaprojektowano bardzo konserwatywnie. W Toyocie jest nieco jaśniej i troszkę ładniej. Poza tym jej jaskrawa, ale ładna tablica wskaźników podoba mi się o wiele bardziej niż cyfrowy wyświetlacz w Xsarze, umieszczony na środku deski rozdzielczej. W pewnych warunkach (ostrym słońcu) może być mało czytelny.

We wszystkich trzech vanach znajduje się sporo pojemnych kieszeni i praktycznych schowków.

Zafira oferuje miejsce dla siedmiu osób, pozostali konkurenci dla pięciu. Nie daje jej to jednak dużej przewagi, bo fotele montowane w bagażniku nie są wygodne i nadają się tylko na krótkie trasy, a na dodatek ograniczają przestrzeń bagażową do mikroskopijnych 150 l.

Chociaż wnętrze Toyoty podoba mi się najbardziej, obiektywnie muszę ogłosić remis.

OSIĄGI

Pod maskami trzech porównywanych minivanów znajdują się turbodiesle o pojemności 2 l. Silniki w Xsarze Picasso i Corolli Verso wyposażono w system common rail, motor Zafiry w pompę rozdzielaczową. Najwyższą moc i moment obrotowy osiąga jednostka napędowa Opla (101 KM - 75 kW), pozostałe rozwijają po 90 KM (67 kW). To jednak Toyocie rozpędzenie się do "setki" zajmuje najmniej czasu - 13,5 s. Zafira jest o pół sekundy wolniejsza, za to uzyskuje większą prędkość maksymalną. Xsara Picasso rozpędza się do 100 km/h o kolejne pół sekundy wolniej. Prawda jest taka, że wszystkie trzy motory zapewniają przyzwoite osiągi. Przyspieszenia nie mają oszałamiającego, ale dzięki dużemu momentowi obrotowemu samochody rozpędzają się bez wysiłku, a silniki są elastyczne.

Jeżeli miałbym powiedzieć, że któremuś z nich brakuje mocy, musiałbym wybrać Xsarę. Ma najniższy moment obrotowy. Wprawdzie jest najlższejsza, ale jej jednostka napędowa rozwija moc liniowo, przez co subiektywne uczucie przyspieszenia jest najmniejsze.

Silnik w Toyocie rozpędza samochód dynamicznie w wąskim zakresie obrotów (między 2 a 3 tys.), ale robi to bardzo przyjemnie. Wszystkie porównywane auta mają jednostki napędowe o wysokiej kulturze pracy. Opel Zafira, mimo braku common rail, ma także osiągi porównywalne z konkurentami.

Mechanizm zmiany biegów pracuje najsprawniej w Toyocie, ale pozostali konkurenci też nie muszą się wstydzić.

W kategorii osiągi minimalnie wygrywa Corolla, chociaż wszystkie auta mają podobne możliwości. Zafira zajmuje drugie, a Xsara - trzecie miejsce.

KOMFORT I WŁASNOŚCI JEZDNE

Citroën w trakcie jazdy stawia na przysłowiowy francuski komfort. Częściowo dzięki dużemu rozstawowi osi, a głównie - odpowiednio opracowanemu zawieszeniu. Picasso prowadzi się dobrze i bezpiecznie, ale auto nie oferuje sportowych własności jezdnych. Bardziej w tym kierunku podążyli twórcy Zafiry. Gdyby nie wysoka pozycja za kierownicą i największa masa, byłby to najlepiej prowadzący się samochód. Ten tytuł zdobywa Corolla, dzięki przyjemnemu połączeniu komfortu i dobrego prowadzenia oraz zwinności, której się nie spodziewałem po tym aucie. Podczas jazdy najbardziej przypomina ona zwykłego hatchbacka. W pozostałych dwóch vanach siedzi się wysoko, kierownica jest pod dość dziwnym kątem - typowym dla samochodów rodzinnych, ale trochę niewygodnym. Gdyby jednak podzielić wszystkie minivany na dwie grupy pod względem prowadzenia, to trzy porównywane znalazłyby się w tej o dobrych własnościach jezdnych.

KOSZTY I WYPOSAŻENIE

Xsara jest dostępna tylko w jednej, za to bogatej wersji wyposażenia. W standardzie zaopatrzono ją, m.in.: w automatyczną klimatyzację, ABS, fabryczne radio, dwie poduszki powietrzne, komputer pokładowy, elektrycznie sterowane przednie szyby i boczne lusterka, reflektory przeciwmgielne i składany wózek na zakupy "Modubox". Za dopłatą można zamówić, m.in.: boczne poduszki powietrzne, obręcze z lekkich stopów, otwierany szklany dach, podgrzewane przednie fotele i odtwarzacz płyt kompaktowych. Cena standardowo wyposażonego samochodu wynosi około 76 tys. zł.

Wyposażenie Opla Zafiry w testowanej wersji Elegance jest jeszcze bogatsze. W standardzie dostaniemy wprawdzie ręcznie sterowaną klimatyzację, ale poza elementami oferowanymi standardowo w Picasso otrzymamy także: obręcze z lekkich stopów, boczne poduszki powietrzne, tylne szyby regulowane elektrycznie, kierownicę pokrytą skórą i układ kontroli trakcji. Z wyposażenia Citroëna brakuje tylko "Moduboksa". Za dopłatą można zamówić kurtyny powietrzne. Zafira 2,0 DTi Elegance kosztuje jednak o wiele więcej - prawie 89 tys. zł.

Z kolei Toyota Corolla Verso D4-D Sol w standardzie jest zaopatrzona w cztery elektrycznie sterowane szyby i boczne lusterka, ABS, cztery poduszki powietrzne, klimatyzację, centralny zamek, radioodtwarzacz płyt kompaktowych. Za taką odmianę Corolli przyjdzie nam zapłacić ponad 87 tys. zł.

Xsara Picasso kosztuje znacznie mniej niż jej konkurenci, ale jest dostępna tylko w jednej wersji wyposażenia. Corollę Verso D4-D Terra (gorzej wyposażoną) można kupić już za około 77 tys. zł, Zafirę 2,0 DTi Base (bardzo ubogo wyposażoną) - za 77 500 zł, a lepiej wyposażoną Comfort - za 85 tys. zł.

Wszystkie trzy silniki nie należą do paliwożernych, ale Picasso ma najbardziej oszczędny motor. Xsara więc będzie najtańsza w utrzymaniu, ale konkurenci kuszą klienta większym wyborem. Poza tym Toyota oferuje trzyletnią gwarancję bez limitu przebiegu, Citroën i Opel - tylko jeden rok. Przeglądy w Toyocie są przewidziane co 15 tys. km, w Citroënie co 20 tys., a w Oplu - co 30 tys. km. Dlatego Toyota i Opel (za bogate wyposażenie) zajmują pierwsze miejsce ex aequo. Citroën uplasował się na trzeciej pozycji.

WYNIK

Dokładniejsze przyjrzenie się tym trzem minivanom ujawnia spore różnice. Przede wszystkim w podejściu konstruktorów i projektantów do koncepcji samochodu rodzinnego. Xsara Picasso z założenia jest awangardową propozycją. Dotyczy to wyglądu zewnętrznego i projektu wnętrza. Z kolei Zafira to samochód klasyczny aż do bólu. Nie ma w nim miejsca na szaleństwo. Toyocie udało się połączyć jedno i drugie. Choć Verso jest nowocześnie zaprojektowanym autem, nie powinno zniechęcać konserwatystów. Przestronne, dobrze wyposażone, ma najlepszą jednostkę napędową i dobre zawieszenie. Dlatego zostaje zwycięzcą tego testu. Drugie miejsce dla Zafiry, a trzecie - dla Xsary. Różnice punktowe w ocenie poszczególnych aut są jednak nieduże. Konkurenci depczą sobie po piętach.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.