VOLVO S60 D5

Volvo, jeden z największych na świecie producentów ciężarówek i znany wytwórca silników wysokoprężnych o dużej mocy, dopiero teraz zdecydowało się na własnego diesla do aut osobowych.

VOLVO S60 D5

Volvo, jeden z największych na świecie producentów ciężarówek i znany wytwórca silników wysokoprężnych o dużej mocy, dopiero teraz zdecydowało się na własnego diesla do aut osobowych.

W segmencie samochodów klasy wyższej diesel jest bardzo popularny - na wielu rynkach ok. 70% pojazdów tej klasy wyposażono w diesle. Nie było zatem wyjścia - przed nastaniem norm czystości spalin Euro 3 w 2002 roku Volvo musiało przygotować własny silnik o zapłonie samoczynnym, bo kupowany w koncernie VW AG silnik 1,9 l nie będzie dalej rozwijany.

Dział Volvo zajmujący się autami osobowymi zatrudnił specjalistów z części "ciężarowej", i to oni przygotowali odpowiednią konstrukcję. Postanowiono zunifikować produkcję silnika wysokoprężnego i benzynowego, dlatego też zdecydowano się na jednostkę 5-cylindrową, rzędową o pojemności 2,5 l.

Volvo produkuje rzędowe "piątki" od 1991 roku i zgromadziło sporą wiedzę na temat tej konstrukcji. Ma ona wiele zalet, m.in. przy właściwej kolejności zapłonu pracuje bez wibracji. Dobrze pochłania energię w czasie zderzenia czołowego. Równie ważne są ułatwienia montażowe N w przeciwieństwie do silnika VW jednostka Volvo ma identyczne punkty posadowienia silnika w nadwoziu, styki i inne elementy łączne.

Do wysokoprężnego D5 komorę spalania o wysokim stopniu zawirowania opracowano wspólnie z austriackim instytutem AVL (Anstalt fźr Verberennungskraftmaschinen Prof. Dr Hans List). Decyzja o produkcji silnika D5 zapadła 9 grudnia 1998 roku, a więc dobre kilka miesięcy przed zakupem działu aut osobowych Volvo przez koncern Forda. Amerykanie pozwolili na dokończenie projektu wartego 2 mld koron szwedzkich.

D5 to nowoczesna jednostka z dwoma wałkami rozrządu w głowicy i czterema zaworami na cylinder. Głowicę i kadłub wykonano z aluminium. Obie części obrabiane są na tej samej linii co komponenty wersji benzynowej. Jednak, z uwagi na ok. dwa razy wyższe ciśnienia panujące w cylindrach diesla, ta jednostka ma kadłub znacznie mocniejszy. Mimo to kompletna waży zaledwie 185 kg.

Zastosowano bezpośredni wtrysk i układ paliwowy common rail drugiej generacji produkcji Boscha, o ciśnieniu wtrysku dochodzącym do 1650 barów. Aby uzyskać jak najczystsze spaliny, zdecydowano się na turbosprężarkę o zmiennej geometrii ze sterowanymi kierownicami przepływu. Dostawcą turbo jest Garrett. Przy maksymalnym ciśnieniu doładowania (ok. 2 barów) i wysokich obrotach włącza się zawór upustowy, zapobiegający nadmiernym obrotom turbiny (powyżej 200 000 obr./min). Zastosowano też recyrkulację spalin, co zmniejsza temperaturę w komorze spalania i służy redukcji zawartości tlenków azotu w spalinach.

W zawieszeniu silnika zachowano koncept znany z wersji benzynowej, dodano jedynie rozpórkę pomiędzy kielichami MacPhersonów (pojawi się ona też w odmianach benzynowych) i zmieniono twardość poduszek, na których spoczywa silnik. Aby zmniejszyć emisję hałasu, po raz pierwszy w Volvo zastosowano plastikową osłonę silnika oraz przygotowano solidniejsze wygłuszenie pod jego maską i na przegrodzie ogniowej.

Wprowadzono też silniki D5 w modelach S80 i S60, wyposażonych w ręczne 5-stopniowe skrzynie biegów. Jeszcze w tym roku (późną jesienią) pojawią się odmiany z automatyczną skrzynią biegów, a następnie model V70 z dieslem. W 2002 roku zostanie zaprezentowana 6-stopniowa ręczna skrzynia biegów, przygotowana specjalnie do tych jednostek. Volvo planuje, że produkcja D5 osiągnie w 2002 roku docelową wielkość 55 000 i znajdziemy je w co trzecim aucie szwedzkiej marki, także w przygotowywanym modelu terenowym.

Copyright © Agora SA