Będą punkty karne za parkowanie na kopercie?

Naprawdę nie warto ryzykować. Jeśli jesteś zdrowy, a zaparkujesz na tzw. ?kopercie?, zapłacisz 500 zł. A wkrótce - jeśli wejdą w życie pomysły MSWiA - dostaniesz dodatkowo 5 punktów karnych

Właśnie ruszyła kampania parkingowa 2009 pod hasłem Czy naprawdę chciałbyś być na naszym miejscu? Akcja społeczna organizowana jest po raz szósty przez Stowarzyszenie Przyjaciół Integracji.

 

- Jej celem są różne działania na rzecz zmiany postaw kierowców, którzy bezprawnie zajmują miejsca parkingowe przeznaczone dla osób niepełnosprawnych - mówi radny Gorzowa Paweł Leszczyński.

 

W kampanię zaangażowane jest wiele organizacji i instytucji gorzowskich, m.in. Lubuskie Centrum Wolontariatu, Automobilklub Gorzowski, policja, straż miejska, Zespół Szkół Mechanicznych i liczne wydziały magistratu.

 

- Już po tej akcji w ubiegłym roku nastąpiły istotne zmiany, np. wprowadzona została grzywna w wysokości 500 zł za bezprawne parkowanie w miejscach przeznaczonych dla niepełnosprawnych - informuje radny. Jak zauważa Wiesław Widecki, szef miejskiej drogówki, wzrost grzywny sprawia, że nie ma już tylu tego typu wykroczeń.

 

- A w tej chwili MSWiA pracuje dodatkowo nad zmianą rozporządzenia o punktach karnych. Za nieuprawnione parkowanie na "kopercie" kierowca będzie mógł dostać aż 5 punktów. Dla porównania: za spowodowanie kolizji grozi nam 6 punktów - mówi. Jego zdaniem, o pełnym sukcesie będzie można mówić dopiero wtedy, gdy wszyscy poczujemy obowiązek zwracania uwagi parkującym na "kopertach".

 

To ważne, bo o ile policja może dyscyplinować kierowców mandatami na drogach publicznych, to w przypadku "kopert" na drogach prywatnych czy osiedlowych nie ma prawa stosować sankcji.

 

- Oczywiście nie odżegnujemy się od interwencji, ale możemy tylko zwrócić uwagę takiemu kierowcy, jakie skutki jego postępowanie ma dla osoby niepełnosprawnej - wyjaśnia Czesław Matuszak, komendant straży miejskiej. Natomiast właściciel terenu, np. służby marketu, mogą zwracać uwagę kierowcom i domagać się przestawienia pojazdu. W skrajnych przypadkach mogą też wezwać policję, aby usunęła pojazd.

W piątek w centrum miasta i obok Tesco przy ul. Słowiańskiej uczniowie i wolontariusze prowadzili akcję informacyjną: rozdawali ulotki i specjalne wywieszki do samochodów, rozmawiali z kierowcami. Podobna akcja odbędzie się również dzisiaj pod Słowianką.

 

- Na pewno dzięki dotychczasowym kampaniom wiele się zmieniło na lepsze, ale do tego, by ludzie szanowali niepełnosprawnych, trzeba pewnie jeszcze kilku lat. Ludzka świadomość nie zmienia się tak szybko. Moim zdaniem większe zrozumienie dla naszych problemów ma młodzież - mówi Stanisław Talkowski, przewodniczący sekcji zmotoryzowanych niepełnosprawnych przy Automobilklubie Gorzowskim.

 

Okazuje się, że problemem jest nie tylko niefrasobliwość parkujących bez uprawnień na "kopertach". Czasem kierowcy uciekają się do zwykłego oszustwa.

 

- Ja sama spotkałam się z tym, że kierowca mnie wyprzedził, zaparkował i wystawił znaczek. A potem wysiadł i okazało się, że jest zdrowy. Ale znaczek ma. Docierają też do mnie sygnały, że ze znaczków korzystają zdrowi członkowie rodzin - tłumaczy Małgorzata Korzeniewska, niepełnosprawna członkini Automobilklubu.

 

"Kopert" jest w mieście zdecydowanie mniej niż uprawnionych do parkowania na nich. A na 700 miejsc w strefie płatnego parkowania jest 51 miejsc dla niepełnosprawnych.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.