Niemcy wciąż kupują i kupują
Dane dotyczące sprzedaży nowych aut nie pozostawiają złudzeń. Za zachodnią granicą zapanowało istne szaleństwo zakupów. Bessa jest chyba tylko na giełdzie, bo Niemcy kupili aż 400 tysięcy nowych aut
Wielokrotnie pisaliśmy, że po wprowadzeniu "premii wrakowych" Niemcy stały się rajem dla koncernów motoryzacyjnych. Nikt jednak nie przewidział, że wzrost sprzedaży będzie tak trwały. Marcowe dane są tego najlepszym dowodem. Niemcy zarejestrowali aż 400 965 nowych aut osobowych. To o 44,4 proc. więcej niż w lutym oraz o blisko 40 proc. więcej niż w analogicznym miesiącu ubiegłego roku.
Największym zainteresowaniem klientów cieszą się auta z segmentu mini (plus 129 proc.) oraz małe (plus 75 proc). Ponad ośmioprocentowy wzrost zanotowały również kompakty. Na drugim biegunie ulokowały się auta klasy wyższej średniej, wyższej i sportowe. Tu popyt spadł o jedną czwartą.
Do marcowych liderów niemieckiego rynku należą: Volkswagen (72 144 sprzedane sztuki), Opel (33 758) oraz Fiat (29 000). Co ciekawe, ten ostatni producent zanotował wzrost sprzedaży o 219 procent!
Inne państwa europejskie mogą jedynie pomarzyć o takim wyniku. Bo albo nic nie zapowiada wyjścia z regresu (Hiszpania - minus 38,7%) albo sprzedaż wzrasta wolno - we Francji (plus 8,1 proc.) i Włoszech (plus 0,24 proc.).
Dalej nieciekawie jest także za oceanem i w Kraju Kwitnącej Wiśni. W marcu producenci z Detroit sprzedali łącznie o 42% mniej aut niż przed rokiem, a zakończony w Japonii rok obrotowy przyniósł dane najgorsze od 38 lat. Marzec wpisał się w ten trend ze spadkiem popytu o jedną czwartą.
Największym zainteresowaniem klientów cieszą się auta z segmentu mini (plus 129 proc.) oraz małe (plus 75 proc). Ponad ośmioprocentowy wzrost zanotowały również kompakty. Na drugim biegunie ulokowały się auta klasy wyższej średniej, wyższej i sportowe. Tu popyt spadł o jedną czwartą.
Do marcowych liderów niemieckiego rynku należą: Volkswagen (72 144 sprzedane sztuki), Opel (33 758) oraz Fiat (29 000). Co ciekawe, ten ostatni producent zanotował wzrost sprzedaży o 219 procent!
Inne państwa europejskie mogą jedynie pomarzyć o takim wyniku. Bo albo nic nie zapowiada wyjścia z regresu (Hiszpania - minus 38,7%) albo sprzedaż wzrasta wolno - we Francji (plus 8,1 proc.) i Włoszech (plus 0,24 proc.).
Dalej nieciekawie jest także za oceanem i w Kraju Kwitnącej Wiśni. W marcu producenci z Detroit sprzedali łącznie o 42% mniej aut niż przed rokiem, a zakończony w Japonii rok obrotowy przyniósł dane najgorsze od 38 lat. Marzec wpisał się w ten trend ze spadkiem popytu o jedną czwartą.
POPULARNE
NAJNOWSZE
-
Już w 2021 r. kierowcy z prawem jazdy kat. B zyskają nowe uprawnienia. Pod dwoma warunkami
-
Nowa Lada Niva będzie najtańszym SUV-em w Europie. Renault chce powtórzyć sukces Dacii Duster
-
Dacia Bigster - w gamie pojawi się większy brat Dustera
-
Jak odłączyć i podłączyć akumulator w samochodzie? Uwaga! Kolejność jest kluczowa
-
Cztery sposoby na zamarzniętą szybę. Jednym jest skrobanie, przed innym was ostrzegamy
- Dźwięki ciszy. Po co sztuczne brzmienie silnika w elektrycznym samochodzie? [MOTO 2030]
- Porsche Boxster ma już ćwierć wieku. Z tej okazji powstała specjalna wersja roadstera [WIDEO]
- Skoda w awangardzie grupy Volkswagena. Elektryczny Enyaq iV jest pierwszym takim SUV-em w Europie
- Robert Kubica został ambasadorem Alfy Romeo w Polsce. Marka daje teraz 5 lat gwarancji
- W takiej cenie Toyoty jeszcze nie było. Rata miesięczna wyjątkowo niska
Forum
- O/T? czy jak najbardziej T? Edukacja seksualna (17)
- OT - więcej religii, mniej edukacji seksualnej.... (89)
- Kolejny wypadek. (59)
- U mnie wreszcie troche bialo :-) (12)
- Kuny nie są fajne (45)
- OT - Prezes nadal nie wydał "czerwonej książeczki" (17)
- Cały Top Gear online - jest (11)
- Czymu pug 2008 taki drogi? (41)
- OT/Staram się jak mogę... (36)
- To nie ja waga nagral, tylko jakis maruda, ale... (9)