Direct - nowy system ubezpieczeń

Ubezpieczenia w systemie Direct, czyli sprzedawane i obsługiwane przez telefon lub serwis internetowy, są nowoczesne i wygodne, ale od myślenia nie zwalniają

Direct to łatwy dostęp - przez telefon i internet, praktycznie całodobowo, nawet w weekendy. Plus bonusy, np. likwidacja szkód wspierana przez sieć 220 wybranych warsztatów, ochrona zniżek, samochód zastępczy i dwa lata gwarancji na naprawy.

Szerzej taka forma ubezpieczeń (bardzo popularna np. w Wielkiej Brytanii) weszła na polski rynek w listopadzie i grudniu 2007 r., a jej złoty czas przypadnie właśnie na bieżący rok. Powody? Po pierwsze, jest wygodniejsza i często tańsza od polis zawieranych klasycznie. Po drugie, rynek ubezpieczeń komunikacyjnych w2007 r. zaatakowali gracze o gigantycznym potencjale, jak np. Commercial Union Polska (znane do tej pory z funduszy emerytalnych i ubezpieczeń na życie) ze strategicznym partnerem Bank Zachodni WBK.

Wybierasz, co chcesz

Polacy mają około 16 mln aut. Wciągu najbliższych 10 lat suma zbieranych składek ulegnie podwojeniu. Rynek ubezpieczeń komunikacyjnych w2007 roku szacowano na 10 mld zł, a do 2016 roku powinien osiągnąć 20 mld zł (z czego aż 25 proc. w systemie direct). Są na nim dwaj potentaci - PZU (około 50 proc. udziału) oraz Warta (20 proc.). Na tym tle ubezpieczenia direct są jak niemowlak -bardzo aktywne, ale dopiero raczkują. Najważniejsi gracze w klasie direct to: AllianzDirect, AXA, Benefia24, BRE/M-Bank, ostro reklamujące się LibertyDirect oraz Link4. Debiutujący na tym polu Commercial Union Direct stawia sobie ambitny cel: po pięciu latach działalności chce być liderem rynku ubezpieczeń komunikacyjnych w systemie direct, obejmując 25 proc. udziału. W praktyce oznacza to kilkaset tysięcy klientów. CU ma dwa dodatkowe atuty. Jako fundusz emerytalny dorobił się bazy danych ponad 2,7 mln klientów. Jest też liderem w ubezpieczeniach na życie. Proponuje ubezpieczenia komunikacyjne w pakiecie modułowym obejmującym OC, AC, NNW (od następstw nieszczęśliwych wypadków) assistance, ubezpieczenie szyb pojazdu i ubezpieczenie ochrony prawnej. Klient wybiera te moduły, których naprawdę potrzebuje.

Konkurencja oferująca klasyczne ubezpieczenia jednak nie śpi, np. PZU oferuje do końca 2008 r. specjalną "Zniżkę importową": 20 proc. w OC i dodatkowo 10 proc. w AC dla klientów (osób fizycznych i przedsiębiorców), którzy ubezpieczą pojazd pochodzący z importu. Przy tym temu towarzystwu wcale nie przeszkadza, że samo określa się jako "narodowy ubezpieczyciel", więc powinno raczej wspierać krajowy przemysł motoryzacyjny jako cennego podatnika i pracodawcę.

Boisz się ukrytych wad?

W 2007 roku ubezpieczenie ochrony prawnej uzupełniło pakiet podstawowy. Zapewnia środki na pokrycie kosztów sądowych i pozasądowych oraz postępowania sądowo-administracyjnego, zastępstwa procesowego, a nawet kosztów poniesionych przez stronę przeciwną.

Klient może liczyć na informację prawną dotyczącą przenoszenia własności, dochodzenia roszczeń z tytułu gwarancji lub rękojmi, rejestracji lub wyrejestrowania pojazdu. Oferowane jest nawet pokrycie kosztów adwokata i procesu. To może się opłacić, zwłaszcza gdy nabywamy drogie auto z drugiej ręki i należy się liczyć z niezawinionym przez siebie postępowaniem sądowym, np. ukryte wady techniczne lub prawne tego pojazdu. Dotyczy to także niewłaściwie przeprowadzonych napraw.

To, czego nie lubimy

Przedstawiciele towarzystw ubezpieczeniowych uważają, że zmiany podatków i płac zwiększą w tym roku popyt na auta. Przewidują więc równoległy rozwój rynku ubezpieczeń samochodowych. Zbadali rynek i ustalili, że klienci najbardziej nie lubią: złej likwidacji szkód, zbyt wysokich składek i zbyt skomplikowanych procedur.

My radzimy: w warunkach rywalizacji o klienta szukajcie ubezpieczeń pakietowych i z dodatkowymi zniżkami, ale nie tylko. Klient na polskim rynku ubezpieczeń to, niestety, klient po przejściach, zwraca więc uwagę na: ubezpieczenie wyposażenia dodatkowego w standardowej ofercie, brak redukcji sumy ubezpieczenia o wartość wypłaconego odszkodowania, jasne relacje w trójkącie klient - ubezpieczalnia - serwis naprawczy przy likwidacji szkody. Bo na tym i nie tylko na tym, w przeszłości bywał skubnięty przez nierzetelne ubezpieczalnie. Jak nie dać się oskubać, "Wysokie Obroty" podają poniżej.

10 przykazań dla ubezpieczających pojazd:

1. Stając się posiadaczem pojazdu mechanicznego, musisz mieć ważną polisę OC. Wykup ją najpóźniej w dniu rejestracji pojazdu! Gdy nabyłeś pojazd używany, to poprzedni właściciel ma obowiązek (!) przekazania ci umowy ubezpieczenia OC - masz 30 dni, by ją wypowiedzieć i zawrzeć nową.

2. Jeśli zmieniasz ubezpieczyciela, to tylko na takiego, który wyliczając zniżki, uwzględni twoje lata bezszkodowej jazdy, gdy pojazd był ubezpieczony w innym towarzystwie, oraz zniżki uzyskane u innego ubezpieczyciela.

3. Przy składaniu wniosku o ubezpieczenie auta młodszego niż 5-letnie warto zastrzec, że przy ewentualnej naprawie powypadkowej będą używane tylko części oryginalne. Warto także wykupić tzw. udział własny, by nie został potrącony przy wypłacie odszkodowania.

4. Zawsze sprawdzaj, czy ubezpieczyciel poprawnie wpisał w polisie dane osobowe i pojazdu. Domagaj się korekty do stanu faktycznego, by później uniknąć kłopotów, np. przy likwidacji szkody.

5. Przy zawieraniu umowy ubezpieczenia OC lub AC, wybierz najkorzystniejszy wariant assistance, zwłaszcza gdy ze względu na wiek pojazdu nie możesz już liczyć na assistance producenta. Zwróć uwagę na minimalny i maksymalny zasięg terytorialny assistance, tzw. wyłączenia terytorialne (np. rozbój na terenie Mołdawii lub kradzież z włamaniem na terenie Białorusi) oraz limit kosztów. Jeśli ubezpieczyciel nie oferuje ci gratis nawet podstawowego zakresu assistance, to niezwłocznie skieruj się do innego.

6. Jeśli twoim pojazdem będzie kierować także ktoś inny, koniecznie zapoznaj się z systemem zwyżek lub zastrzeżeniem odmowy wypłaty ewentualnego odszkodowania ze względu na młody wiek tej osoby (niektóre towarzystwa są bardzo represyjne dla młodych kierowców).

7. Wybieraj te towarzystwa, które oferują ubezpieczenie następstw nieszczęśliwych wypadków (NNW) w pakiecie lub po bardzo niskiej cenie. W tzw. tabeli uszczerbków na zdrowiu często kryją się pułapki wykorzystywane następnie przez ubezpieczycieli, nawet po przedstawieniu przez poszkodowanego pełnej dokumentacji medycznej.

8. Sprawdź wysokość składki ubezpieczeniowej telefonicznie lub na stronie internetowej co najmniej trzech ubezpieczycieli. Powinna być aktualna przez 1-2 miesiące od sporządzenia kalkulacji. Jeśli któryś np. za tydzień powie, że podana składka jest już nieaktualna, to zrezygnuj z tego wydrwigrosza.

9. Szukaj możliwości opłaty składki w ratach, a jeśli wnosisz płatność jednorazowo, to oczekuj z tego tytułu zniżki.

10. Przysługuje ci zwrot lub rekalkulacja składki za niewykorzystany okres ubezpieczenia (rozwiązanie umowy, zbycie auta itp.) - reguluje to art. 41 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych.

Copyright © Agora SA