Potwierdziła to komisja weryfikacyjna z Księgi Rekordów Guinnessa, która nadzorowała próbę na drodze publicznej w USA.
Aero TT podczas pierwszego przejazdu osiągnął prędkość 413.83 km/h, a przy drugim 409.71 kmh. Średnia z obu przejazdów - 411,76 km/h została ogłoszona nowym rekordem Guinnessa!
Do tej pory miano najszybszego seryjnie produkowanego auta świata nosił Bugatti Veyron osiągający prędkość maksymalną 407 km/h. Nie był to jednak wynik oficjalny. Formalnie dotychczasowym rekordzistą był Koenigsegg CCR rozpędzający się do prędkości zaledwie (sic!) 389 km/h.
Nowy Król Prędkości wyposażony jest w widlastą ósemką z dwiema turbosprężarkami o zabójczej mocy 1183 KM i 1483 Nm momentu obrotowego. Auto waży tylko 1247 kg i jest... luksusowo wyposażone. Ma odtwarzacz DVD, satelitarną nawigację i rozbudowany system audio (10 głośników!). Jego cena to - bagatela! - milion dolarów.