Saab 9-5. Nowe oblicze

Odmieniony Saab 9-5 to dla szwedzkiego producenta wielka nadzieja na lepsze jutro.

Balaton to miejsce, którym bracia Węgrzy mamią coraz większą rzeszę obcojęzycznych turystów. Miło i spokojnie. Można nawet przeprawić się przez środek jeziora promem dla zmotoryzowanych. Tam właśnie Saab przedstawił swoje najnowsze osiągnięcie - flagowy model 9-5.

Jak na stateczną szwedzką markę przystało, rys nowoczesności, jaki dodano nowej wersji, nadal doskonale wpisuje się w tradycję tego modelu. Pojawiło się kilka nowych pomysłów - chociażby chromowane obramowanie wokół grilla i przednich reflektorów. Elegancka, stonowana linia nadwozia zarówno sedana, jak i kombi daje producentowi nadzieję na wyrównaną walkę o klienta z bardzo silnymi konkurentami. Wydaje się, że szczególnie wersja kombi będzie w tej batalii równoprawnym konkurentem.

Wnętrze samochodu jest tradycyjne, bez fajerwerków, choć bardzo gustowne. Dominuje czerń, która ma nadać pojazdowi sportowy, surowy charakter. Spora staranność wykończenia, solidne materiały i typowy dla Saaba "wianuszek" wskaźników wokół kierowcy. Sterowanie elektrycznymi szybami umieszczono pomiędzy przednimi fotelami. A te są dobrze wyprofilowane i komfortowe. Pasażerowie z tyłu również nie powinni narzekać na brak miejsca. Długa podróż dla każdego będzie czystą przyjemnością.

Wszystkie silniki napędzające nowe 9-5 są turbodoładowane. Największe wrażenie robi oczywiście reprezentacyjna wersja Aero z jednostką benzynową o mocy 260 koni mechanicznych (jeszcze silniejszą od poprzednika). Przy przednim napędzie auta okiełznanie tego rwącego przed siebie tabunu sprawia niezłą frajdę - szczególnie jeśli ma się do dyspozycji spory kawał w miarę przyzwoitego asfaltu. Elastyczność silnika i zestrojenie jej z bardzo dobrą, pięciostopniową skrzynią biegów dają przyspieszenie do stu kilometrów na godzinę w nieco ponad

7 sekund. Prędkość maksymalną producent określił na 245?km/h i trzeba przyznać, że Aero osiąga ją bez najmniejszej zadyszki. Wnętrze auta jest przy tym bardzo solidnie wyciszone, co pozwala delektować się dostępnym opcjonalnie systemem hi-fi Prestige firmy Harman Kardon. Obok czterech silników benzynowych i jednego diesla szwedzcy miłośnicy Saaba i czystego środowiska mogą zamawiać wersję BioPower z dwulitrowym silnikiem napędzanym mieszanką benzyny i bioetanolu. W ojczyźnie Saaba jeździ już blisko

800 takich maszyn, być może wkrótce pojawią się w innych krajach Europy.

Model 9-5 można już zamawiać w Polsce. Najtańszy sedan z dwulitrowym silnikiem kosztuje 128 900 zł, wersja Aero SportCombi to wydatek 208 900 zł.

DANE TECHNICZNE

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.