Nowa Alfa Romeo nie jest klasycznym dwudrzwiowym coupé. Linia auta przypomina raczej hatchbacka z zaznaczonym bagażnikiem (320 l). Bryłę nadwozia ukształtowano według najlepszych wzorców. Słynna włoska firma Bertone, która z Alfą Romeo współpracuje od 50 lat, sięgnęła po pomysły wykorzystane w modelach 1900 i 1900 Super Sprint (lata 50.) oraz Alfetta (lata 70.). W GT odnajdziesz też cechy kompaktowej "147", sporo elementów większej "156" i coś z klinowatej sylwetki spidera GTV. Coupé GT to najprawdziwsza sportowa Alfa Romeo - z zewnątrz świadczy o tym zwężony tył, opadająca linia dachu i zmniejszone tylne okno.
Skomplikowane zawieszenie GT Coupé i płytę podłogową przejęto z modelu "156". Takie rozwiązanie sprawia, że auto jeździ jak przyklejone do asfaltu. Żadnej niepotrzebnej podsterowności, przechyłów na wirażach, nurkowania przy hamowaniu i przysiadania podczas przyspieszania. Samochód korzysta z pomocy układu stabilizacji toru jazdy VDC tylko wtedy, gdy prowadzący np. nagle szarpnie kierownicą i jednocześnie przyhamuje. Nie można odłączyć tego systemu, pozwala on jednak czerpać radość z dynamicznej, ale zawsze bezpiecznej jazdy.
Znakomitej stateczności sprzyja dobry rozkład mas niskiego nadwozia z szeroko rozstawionymi kołami i osiami (2596 mm). Nie cierpi przy tym komfort podróżowania.
Pod maską nowej Alfy znajdziesz silnik benzynowy 2.0 JTS 165 KM oraz turbodiesla 1.9 JTD 16V, który dotąd miał 140 KM, a teraz jego moc podniesiono - tylko w GT Coupé - do 150 KM . W jednostce 2.0 JTS zastosowano bezpośredni wtrysk benzyny, dzięki czemu zmniejszono nieco zużycie paliwa i poprawiono dynamikę motoru. Silnik ten współpracuje ze zautomatyzowaną pięciobiegową przekładnią Selespeed. Zmiana biegów odbywa się szybko i bez szarpnięć, a przy podwyższaniu biegu obroty rosną nieznacznie. Do sześciostopniowej przekładni manualnej podstawowym silnikiem jest wzmocniony turbodiesel. Zmodernizowano go nie tylko w celu podniesienia mocy, ale też ograniczenia hałasu i wibracji. Wprawdzie skrzynia manualna pracuje z pewnym oporem, ale zalety silnika przysłaniają tę niedogodność.
Miejsca z tyłu nie ma zbyt wiele, a i dostęp do kanapy jest utrudniony. Pasażerowie skarżą się na brak przestrzeni nad głową - to cena nadwozia coupé. Bagażnik? Godny pochwały za solidną, dużą i wysoko unoszoną pokrywę. Po złożeniu dzielonej tylnej kanapy można w nim zmieścić nawet rower.
Ile jesteś w stanie wydać na przyjemności? Jeśli ma do nich należeć jazda Alfą GT, to przygotuj się na wydatek większy niż przy zakupie sedana 156 (od 90 tys. zł).
Możesz się cieszyć piękną, dynamiczną linią nadwozia GT Coupé. Przyjemność sprawi ci jazda samochodem o znakomitym zawieszeniu i napędzanym mocnymi silnikami
Sportowe fotele sprzyjają wygodzie. Tablica przyrządów przypomina tę z Alfy 147: podobne przełączniki, wskaźniki, nawiewy i konsola. Kierownica - zapożyczona z modelu 147 GTA - ma doskonale ukształtowany wieniec