Już w lutym na aukcji RM Sotheby`s w Paryżu zostanie wystawiona kolekcja pewnego Szwajcara, która składa się z 42 egzemplarzy Porsche. Wśród nich znajdziemy dwie
sztuki generacji 996 oznaczonej ze znaczkiem GT - biało-czerwone GT3 RS i srebrno-czarne GT2 Clubsport. Obydwa modele wyceniono na 200 tys. euro. Do tego możemy dołożyć rzadki egzemplarz Turbo S 3.6 wyprodukowany w 1994 roku (powstało tylko 17 egzemplarzy), którego szacowana wartość to 600 tys. euro. Prawdziwą perełką spośród wszystkich jest model 959 Sport - jeden z 29 wyprodukowanych - o wartości 1,5-2 mln euro. Wśród nich znajdziemy bardziej popularne, ale równie cenione 356 Speedster z 1955 roku, Turbo z 1986 roku oraz nowoczesne 911 Carrera S Martini Edition.
Kilka tygodni później na aukcji w Fort Lauderdale zamelduje się 25 egzemplarzy od JLG Autocrib, które są częścią prywatnej kolekcji. Znajdziemy tam egzemplarz 356 Speedster należący do Nicolasa Cage`a, RSK Tribute z 1958 roku oraz bardzo rzadki egzemplarz modelu Targa z 1968 roku.
Jednak w marcu na Amelia Island pojawią się najbardziej wartościowe egzemplarze. Wśród nich zobaczymy 911 GT1 Strassenversion (jeden z 20 wyprodukowanych egzemplarzy), ultralekkie 964 Turbo S (wartość powyżej 1,3 mln dolarów), a także 997 GT2 RS oraz GT3 RS 4.0, których wartość to co najmniej 650 tys. dolarów za sztukę.
Te trzy imprezy odbędą się w lutym i marcu, a więc to najwyższy czas, żeby rozbić świnkę-skarbonkę i pomyśleć o inwestycji w cztery kółka.