Świetny film Martina Scorsese "Wilk z Wall Street" bazował na prawdziwej historii. Samochód, który na dłużej zapamiętamy po seansie to z pewnością białe Lamborghini i brawurowa scena, kiedy Leonardo Di Caprio próbuje nim pojechać po zażyciu narkotyków. Pierwowzór filmowego Wilka, Jordan Belfort również uwielbiał piękne, białe supersamochody. W jego kolekcji znajdowało się przykładowo Ferrari Testarossa. I właśnie kultowe Ferrari Belforta trafia właśnie na aukcję w Monte Carlo organizowaną przez dom aukcyjny MCClassics.
Ferrari Testarossa z 1991 roku znajduje się w znakomity stanie - auto przejechało tylko 8 tysięcy mil, czyli niecałe 13 tysięcy kilometrów. Ferrari nie było modyfikowane - ma ten sam kolor, w którym wyjechało z fabryki, oryginalne wnętrze, a nawet dopasowane do auta bagaże. Pod maską pracuje oczywiście potężna, klasyczna V-dwunastka.
Analitycy domu aukcyjnego szacują, że cena białego Ferrari spokojnie może przekroczyć milion dolarów. Całkiem niedawno pod młotek poszła Testarossa z Miami Vice i licytacja zakończyła się na 1,2 miliona dolarów.
ZOBACZ TAKŻE: