W 1992 roku biuro projektowe Zagato zaprezentowało model, który miał powstać w limitowanym nakładzie 500 egzemplarzy. Finalnie powstały jednak tylko 24 sztuki, przez co dzisiaj Lancia Hyena Zagato uchodzi za prawdziwy rarytas. Egzemplarz o numerze produkcyjnym 15 z jaskrawą, zieloną karoserią przetrwał w idealnym stanie aż do dziś. Na liczniku ma zaledwie 7 tys. km. przebiegu i niebawem trafi pod młotek na aukcji Artcurial Motorcars w ramach imprezy Retromobile 2016.
Lancia Hyena przerobiona przez Zagato powstała na bazie modelu Delta Integrale. Projektant Marco Pedracini postanowił nadać nadwoziu nowych kształtów i dość mocno je przebudował. Rezultat zaskoczył wszystkich. Piękna, klasyczna linia coupe zwraca uwagę nawet dziś, po kilku dekadach od premiery.
Pod maskę trafiła dwulitrowa jednostka z turbodoładowaniem, której moc ze standardowych 210 KM została podniesiona do 250 KM. To nie wszystko, bowiem samochód został dodatkowo odchudzony. Dzięki temu przyspieszał od 0 do 100 km/h w 5,4 sekundy.
Standardowa Lancia HF Integrale ważyła zaledwie 1,3 tony. Specjaliści od Zagato wykorzystali jednak sporo aluminium i włókna węglowego żeby obniżyć masę o kolejne 200 kg.
Lancia ważąca 1,1 tony i mająca 250 KM pod maską robiła wtedy wrażenie. Nawet dzisiaj niewiele modeli oferuje podobne warunki. Najbliższej jest Alfa Romeo 4C.
W momencie premiery wartość samochodu wynosiła około 68 tys. euro. Dzisiaj specjaliści szacują ją od 220 do 260 tys. euro. To więcej niż nowe Porsche 911 Turbo S. O tym, czy znajdzie się nabywca dowiemy się już za kilka dni.
ZOBACZ TAKŻE:
Lamborghini Miura
źródło: Okazje.info