Samochody Steve'a McQueen'a biją cenowe rekordy

Samochody znanych osób osiągają na aukcjach bardzo wysokie kwoty, ale gdy w opisie pojawia się informacja, że to byłe auto Steve'a McQueen'a, to rynkowa wartość egzemplarza może zostać przekroczona nawet o 20 razy! Tak było z ostatnim Porsche 911

Porównanie cen Porsche Klasyka czy nowości?

Na aukcji Mecum, która odbyła się w Monterey, w Kalifornii, szare Porsche 911 Turbo (930), które należało do McQueen'a, osiągnęło na licytacji niewiarygodną kwotę. Pierwsza generacja słynnej linii 911 Turbo z 1976 roku to ostatnie auto, jakie przed śmiercią zamówił McQueen. Pod maską Porsche znajduje się trzylitrowy boxer z turbodoładowaniem, współpracujący z czterobiegową, ręczną skrzynią.

Szary kolor i czarne wnętrze w oryginalnym stanie prezentują się bardzo dobrze, ale kabina kryje także jedną wyjątkową opcję. McQueen poprosił o zamontowanie dodatkowego wyłącznika tylnych świateł, żeby na ulicach Kalifornii móc szybko uciec od natrętnych fotoreporterów lub fanów.

W połowie sierpnia wyjątkową "911-kę" sprzedano za 1,95 miliona dolarów. Porównując tę wartość do średnich cen podobnych egzemplarzy, które wynoszą około 100 tys. dolarów, można uznać, że licytujących nieco poniosło. Gdy spojrzymy jednak na to ile płacono na aukcjach za inne auta McQueen'a, wydatek niespełna 2 mln dolarów nie jest wcale taki duży, a w swoim życiu aktor miał w garażu wiele wybitnych dzieł motoryzacji.

fot. Mecum Auctions

McQueen poza aktorstwem był znany ze swojego ogromnego zamiłowania do czterech kółek. Był właścicielem wielu ciekawych aut sportowych, motocykli. Kiedy tylko mógł starał się rywalizować w wyścigach na torze. Największym sukcesem McQueena była drugie miejsce w 12-godzinnym wyścigu w Sebring, zdobyte w 1970 roku. Zasiadł wtedy za kierownicą Porsche 908/02. Aktor zmarł 7 listopada 1980 roku w wieku 50 lat po operacji mającej na celu usunięcie nowotworu, ale uwielbienie fanów słynnego "King of Cool" nie minęło do dzisiaj.

Steve McQueen jeździł w swoim życiu samochodami takich marek jak: Porsche, Ferrari czy Jaguar. Do tego dochodzą oczywiście auta, w których zasiadł jako filmowa postać, czyli słynny Ford Mustang Fastback z hollywoodzkiej produkcji "Bullitt" czy Porsche 917 K z filmu "Le Mans". Ile trzeba zapłacić, żeby poczuć się jak McQueen i móc cieszyć się jazdą jednym z jego byłych samochodów? Dużo, a nawet bardzo dużo.

Zobacz ceny używanych Porsche 911 w Polsce

W 2011 roku, również na aukcji w Monterey, wystawiono na sprzedaż Porsche 911 S z 1970 roku, które aktor kupił specjalnie na czas kręcenia zdjęć filmu "Le Mans". Gdy trafiało na sprzedaż było w bardzo dobrej kondycji, z przebiegiem 112,4 tys. mil. Wóz miał tylko czterech właścicieli i mógł się pochwalić pełną dokumentacją. Jak wiadomo ceny zabytkowych aut mocno skoczyły w ostatnim okresie w górę i za dobrze zachowane 911 S trzeba dzisiaj zapłacić w USA nawet 200 tys. dolarów. Za ile prawie cztery lata temu sprzedało się Porsche należące początkowo do McQueena? 1,37 mln. dolarów. Jeszcze długo żadna "e-Ska" nie dojdzie nawet do połowy tej wartości.

fot. RM Auctions | 1970 Porsche 911S

Kolejnym rodzynkiem z kolekcji aktora, który trafił w ręce domów aukcyjnych była Siata 208/S Spider z 1956 roku, jeden z 35 wyprodukowanych egzemplarzy wersji Spider. Pod jego maską drzemie fiatowska "V-ósemka" o pojemności 2 litrów i mocy 115 koni. Przed aukcją w 2011 roku przeszło kompletną renowację i gościło na konkursach elegancji. Sprzedano ją za niespełna milion dolarów.

fot. RM Auctions | Siata 208/S Spider

Jeżeli powyższe kwoty Was nie przerażają, to wrażenie powinien zrobić wynik zeszłorocznej aukcji, również w Monterey. Jedną z gwiazd było tam czerwone Ferrari 275 GTB/4. Auto, które nawet bez znanych właścicieli wpisanych w dokumentach jest jednym z najdroższych aut na aukcjach. Tym egzemplarzem jeździł przez cztery lata sam Steve McQueen, przyjeżdżając m.in. na plan filmowy "Bulltta". Piękne coupe napędzane jest silnikiem V12 o mocy 300 KM. Aukcje w 2014 roku wygrał Vern Schuppan, były kierowca F1 i serii wyścigowej Indy. Zapłacił za nie bagatela 10 175 000 dolarów. To 6 najdroższe auto sprzedane na aukcji w zeszłym roku.

Ferrari 275 GTB/4
Ferrari 275 GTB/4 Ferrari 275 GTB/4
fot. RM Auctions | Ferrari 275 GTB/4
fot. RM Auctions

W posiadaniu kolekcjonerów i muzeów znajduje się jeszcze kilka innych aut, którymi po drogach Kalifornii podróżował znany aktor i kierowca. Należący niegdyś do Steve'a McQueen Jaguar XKSS jest własnością muzeum Petersen Automotive. Nie wiemy czy kiedykolwiek trafi na aukcję, ale patrząc na unikatowość modelu (jeden z 16 egzemplarzy) i kult jego pierwszego właściciela może lepiej żeby pozostał on w zbiorach muzeum, bo ktoś mógłby wydać na niego nieprzyzwoicie dużą sumę pieniędzy.

Fot. Piotr Sielicki

Zobacz wideo

ZOBACZ TAKŻE:

Złoty interes Rowana Atkinsona. Zarobił 40 mln zł

Więcej o: