Samochody na zamówienie? To jedna ze specjalności Gas Monkey Garage. Jak wyglądają prace nad takim projektem zobaczycie na przykładzie różowego Cadillaca
Discovery Channel - Cadillac 60 Special Discovery Channel - Cadillac 60 Special
Szalone lata 50.
Pamiętacie szalone lata pięćdziesiąte? My też nie, ale wszyscy wiemy jak one wyglądały w USA. Żywe kolory - róż, błękit, mięta - bogato zdobione samochody i roztańczona w rytmach rock'n'rolla młodzież, to najlepsza wizytówka tamtych czasów.
Hard Rock Hotel & Casino - ta nazwa od razu kojarzy się z czymś szalonym. Tak odjechanym, jak różowy Cadillac. Ale nie pierwszy lepszy "Caddy" z ogonami, ale dokładnie taki, jaki Elvis Presley podarował swojej mamie - czterodrzwiowy sedan z 1955 roku znany jako 60 Special. Zamówionego w Gas Monkey Cadillaca kasyno przeznaczyło na nagrodę.
Discovery Channel - Cadillac 60 Special
Discovery Channel - Cadillac 60 Special
Discovery Channel - Cadillac 60 Special
Discovery Channel - Cadillac 60 Special
REKLAMA
Discovery Channel - Cadillac 60 Special Discovery Channel - Cadillac 60 Special
Solidna baza
Richard dostał na realizację zaledwie dwa tygodnie. Jednak on kocha wyzwania i nie byłby sobą, gdyby się go nie podjął. Zwłaszcza, że do zgarnięcia była pokaźna suma pieniędzy - 100 tys. dolarów.
Jak już wiemy z poprzednich odcinków Auto-Raktywacji, najlepsze fury można znaleźć u sąsiada w szopie. Przynajmniej w Teksasie. Choć i tam trzeba dobrze popytać. Tak było i tym razem. Puszczenie wici dało szybkie rezultaty, a różowy Cadillac zmaterializował się u "Niechcianych w Gas Monkey", czyli w Fired Up Garage. Na zakup bazy poszło 25 tys. dolarów, ale ekipa Richarda może się już brać do roboty.
Discovery Channel - Cadillac 60 Special
Discovery Channel - Cadillac 60 Special
Discovery Channel - Cadillac 60 Special
Discovery Channel - Cadillac 60 Special
Discovery Channel - Cadillac 60 Special
Discovery Channel - Cadillac 60 Special
Discovery Channel - Cadillac 60 Special Discovery Channel - Cadillac 60 Special
Mechanika
Chociaż "Caddy" był na chodzie, czyli odpalał, jeździł i trąbił, to pozostawienie mechaniki w dotychczasowej formie nie wchodziło w grę. Ale tym razem to nie hot-rod. Oryginalny silnik pozostał w aucie, choć musiał być wysłany do kompletnego remontu. To samo dotyczyło automatycznej skrzyni biegów.
Specjalne plany objęły zawieszenie. Standardowe sprężyny z amortyzatorami trafiły na śmietnik, zaś różowa piękność otrzymała pełną pneumatykę. Z przodu nie stanowiło to problemu, ale sztywny most potrzebował miejsca. Cięcie podłogi nie wchodziło w grę z braku czasu, ale trzeba było zmodyfikować ramę.
Niespodziewanym problemem okazała się pompa wody. Oryginalna wylądowała w kontenerze ze złomem, a nowej nie zamówiono na czas. Ryzyko nieukończenia na czas zajrzało Richardowi w oczy. Kolejne godziny to kolejne problemy. Kondensator zawiódł, gaźnik strzelał ogniem, ale nerwy nikomu nie puściły. Zwłaszcza, że Richard w tym czasie bawił się swoim dragsterem. Na 15 godzin przed terminem silnik zaskoczył.
Discovery Channel - Cadillac 60 Special
Discovery Channel - Cadillac 60 Special
Discovery Channel - Cadillac 60 Special
Discovery Channel - Cadillac 60 Special
Discovery Channel - Cadillac 60 Special
Discovery Channel - Cadillac 60 Special
Discovery Channel - Cadillac 60 Special Discovery Channel - Cadillac 60 Special
Wykończenie
Ponieważ auto udało się kupić w niezłej kondycji, bez rdzy, uszkodzeń, z tapicerką i lakierem w nienagannym stanie, nie było konieczności malowania całego auta od podstaw. Ale "Caddy" i tak trafił do garażu K.C., gdzie otrzymał ozdobne malowanie białego oryginalnie dachu. Pomoc Sue tym razem nie była konieczna, ale Cadillac i tak zachwyca, mimo że ma o jedna parę drzwi za dużo. A jak Wam się podoba ostateczny efekt?
Discovery Channel - Cadillac 60 Special
Discovery Channel - Cadillac 60 Special
Discovery Channel - Cadillac 60 Special
Discovery Channel - Cadillac 60 Special
Discovery Channel - Cadillac 60 Special
Discovery Channel - Cadillac 60 Special
Discovery Channel - Cadillac 60 Special
TURBOpiątki w Discovery
Od 20 marca w każdy piątek wieczorna ramówka stacji zostanie opanowana przez serię kultowych programów motoryzacyjnych z Richardem Rawlingsem i Aaronem Kaufmanem w rolach głównych: Auto-reaktywację, Niechcianych w Gas Monkey i Auto-reaktywację: Seans grozy. Premierowe odcinki tych programów będą promować konkurs TURBObroda w TURBOpiątek.
