Ubezpieczyciel Was sprawdzi

Nawet co dziesiąty kierowca może oszukiwać ubezpieczycieli, podając zaniżoną liczbę kolizji, i dzięki temu dostać ulgi za bezszkodową jazdę. Od poniedziałku firmy mogą sprawdzać wiarygodność kierowców

Firmy będą mogły poznać liczbę wypadków, w których uczestniczyło dane auto, w bazie danych udostępnianej przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. Będą miały również dostęp do historii ubezpieczeniowej danego klienta lub pojazdu. W zeszłym tygodniu firmy ubezpieczeniowe podpisały umowę z UFG. - Nowy system daje dostęp do takiej bazy, jaką mają banki - powiedziała prezes UFG Elżbieta Wanat-Połeć na czwartkowej konferencji - Firmy ubezpieczeniowe mają teraz swoje własne biuro informacji ubezpieczeniowej, taki odpowiednik bankowego BIK-u - dodał Paweł Bisek, członek rady UFG, prezes Benefii.

Obecnie system sprzedaży polis wymaga od klientów dostarczenia oświadczeń o przebiegu ubezpieczenia w celu uzyskania dodatkowych zniżek. Ubezpieczyciele, żeby sprawdzić, czy podawane informacje są prawdziwe, dotychczas mogli otrzymać informacje dotyczące jedynie pojedynczego klienta.

Umowę podpisało 25 z 27 firm, do których trafia prawie 100 proc. składek. UFG wydało ponad 80 mln zł na stworzenie tej bazy danych. Prezes UFG jest jednak przekonana, że zainwestowane pieniądze zwrócą się ubezpieczycielom w ciągu roku. - Rozwiązanie to pozwoli ubezpieczycielom zaoszczędzić miliony złotych - powiedziała.

Czy dzięki temu ceny polis spadną? Pewne jest tylko to, że wzrosną dla tych, którzy ubezpieczyciela oszukiwali. - Obniżka składek jest decyzją konkretnego ubezpieczyciela - powiedział Artur Olech, prezes Generali. Firmy ubezpieczeniowe liczą na dalsze ulepszenia systemu. - Kolejny krok to dostęp do bazy online. Ale to wymaga nakładów inwestycyjnych - powiedziała prezes Funduszu.

ZOBACZ TAKŻE:

Poradnik | Rzeczoznawca, cz. I

Poradnik | Rzeczoznawca, cz. II

Mercedes Viano - ogłoszenia

Więcej o:
Copyright © Agora SA