Po awarii skrzyni biegów w pierwszym dniu rajdu i doliczonej karze 20 minut jedyne, co pozostało polskiej załodze startującej w Mistrzostwach Świata, to systematyczne odrabianie strat. W trakcie dwóch dni rajdu Polacy przesunęli się startując w SupeRally z 17. miejsca o 10 pozycji w swojej klasie. Awans na 7. miejsce zagwarantował załodze Lotos Dynamic Rally Team pierwszych 6 punktów w sezonie 2011. W ciągu trzech dni Rajdu Portugalii Michał Kościuszko i Maciek Szczepaniak przejechali 17 odcinków specjalnych o łącznej długości 385 kilometrów oesowych.
Michał Kościuszko:
Po bardzo trudnym początku skończyliśmy nasz pierwszy w tym sezonie rajd na 7. miejscu i wywozimy z Portugalii 6 punktów. Po awarii skrzyni i doliczonej karze 20 minut praktycznie nasze szanse na punktowane miejsce były zerowe. Jadąc bardzo równym tempem systematycznie odrabialiśmy straty i na każdym osie przesuwaliśmy się do przodu. Start w Portugalii był dla nas pierwszą konfrontacją z pozostałymi zawodnikami w PWRC i mam nadzieję, że po tym, jak tutaj jechaliśmy, będą się musieli z nami liczyć w walce o podium.
Kolejnym rajdem, w którym wystartuje załoga Lotos Dynamic Rally Team będzie Rajd Argentyny. Rozgrywane w dniach 26-29 maja w prowincji Cordoba zawody łączą ze sobą wszystko, co można znaleźć na szutrowym rajdzie - kręte wyboiste drogi przeplatają się z szybkimi prostymi odcinkami. Charakterystyczne dla tego rajdu są także przeszkody wodne pokonywane przez zawodników z ogromną prędkością.
Strategicznym partnerem zespołu LOTOS Dynamic Rally Team jest spółka LOTOS Paliwa z marką paliw LOTOS Dynamic. Partnerami wspierającymi starty Michała Kościuszko są także marka olejów silnikowych LOTOS oraz marka Red Bull. Michał na arenie międzynarodowej promuje również swoje rodzinne miasto Kraków w ramach programu "Kraków - Miasto Mistrzów".
źródło:LDRT
Iwona Petryla