Hołowoczyc wystartuje w klasyfikacji legend, czyli znanych kierowców sportowych, którzy ścigają się z młodymi talentami rywalizującymi w pucharze. Dlatego mistrz Europy postanowił spotkać się na torze z Maćkiem Steinhofem, który robi furorę za kierownicą VW Scirocco (wygrał bezapelacyjnie 2 pierwsze wyścigi sezonu).
Krzysztof i Maciek odbyli całodniowe testy na torze wyścigowym w Oschersleben, gdzie między innymi samochód testowała była gwiazda Formuły 1 - Anglik Johnny Herbert. Rajdowy mistrz Europy z 1997 i mistrz Volkswagen Polo Cup z 2009 roku jeździli na przemian, zmieniając się co jakiś czas za kierownicą i wymieniając uwagi dotyczące różnych stylów prowadzenia samochodu.
Krzysztof Hołowczyc: Bardzo się cieszę, że dostałem zaproszenie od Volkswagena i będę startował w kategorii "Legend Driver", w której pojawiają się takie nazwiska jak Carlos Sainz, Martin Brundle, Johnny Herbert czy też Damon Hill. Mimo, że nie jestem kierowcą wyścigowym i mam świadomość, że będzie bardzo ciężko jakiś dobry wynik zrobić to sama frajda uczestniczenia w tym serialu jest dla mnie czymś wyjątkowym. Przyznam się szczerze, że obserwując ten serial od początku, muszę powiedzieć, że jesteśmy dumni i szczęśliwi, że Maciek Steinhof, Polak, który już w Volkswagenie pokazał coś wygrywając w zeszłym roku Puchar VW Polo idzie dalej ścieżką zwycięzcy. Myślę, że jeżeli mamy świadomość, że w niemieckim serialu, z niemieckimi samochodami i kierowcami z całego świata zwycięża Polak i możemy tu słuchać Mazurka Dąbrowskiego to naprawdę nie mogłem sobie tej przyjemności odmówić i stanąć na starcie. Zdaję sobie sprawę, że nie będzie łatwo i będę się znajdował w średnich stanach stawki ale na pewno będzie to ogromna przyjemność i ogromna frajda w takich zawodach, w których jakoś doceniono moją karierę, moją przeszłość i wszystko co robiłem do tej pory.
ZOBACZ TAKŻE:
Subaru Poland Rally Team w sezonie 2010 - ZOBACZ TUTAJ
Oficjalne testy Kuzaja - ZOBACZ TUTAJ