Rajd Lotos rozpocznie się w piątkowy wieczór prawie 2-kilometrowym prologiem w hali Ergo Arena i jej okolicach. W sobotę i niedzielę zawodnicy będą rywalizować w naprawdę zimowych warunkach na ponad 180-kilometrowej trasie podzielonej na 12 odcinków specjalnych. czwartek załoga Lotos Dynamic Rally Team od rana do późnego wieczora zapoznawała się z trasą rajdu.
Jazda na śliskiej nawierzchni sprawia mi dużo przyjemności. Przed nami jednak wymagające zadanie, ponieważ wyruszamy na trasy Rajdu Lotos jako pierwsza załoga. Warunki na odcinkach zapowiadają się trudne, lecz to wcale nam nie przeszkadza. W momencie startu wyrzucę z głowy myśli o utrudnieniach związanych z przecieraniem drogi i włożę całe serce w jazdę i walkę o zwycięstwo w rajdzie. Przygotowania trwały już od zeszłego roku. Jesteśmy gotowi do egzaminu.
Ostatnio wstawalismy bardzo wcześnie i spędzamy godziny w samochodzie, szykując opis rajdu. Trasa została dość istotnie zmodyfikowana w porównaniu do ubiegłych lat i jest to dobre posunięcie. Mamy trzy zupełnie nowe oesy, które wprowadzą powiew świeżości do rywalizacji, a także dwie próby identyczne jak w poprzednich edycjach i jedną zmodyfikowaną. Każda zima jest jednak inna, więc znane odcinki różnią się w detalach. Warunki na Kaszubach są naprawdę zimowe, a widoki piękne. 20-kilometrowy oes, który rozpoczyna rywalizację, na pewno będzie mocnym akcentem na sam początek sezonu.
Iwona Petryla
ZOBACZ TAKŻE:
Rajd Lotos | Ponad 183 km oesów i tylko 47 załóg