Na skutek uszkodzenia samochodu już po odcinku testowym, z walki musieli się wycofać Tomasz Żerebecki i Ewa Rybko w C2R2MAX.
Pozostali zawodnicy toczyli zacięty bój o sekundy, na suchych i rozgrzanych słońcem, asfaltowych odcinkach specjalnych, z których najsłynniejszy to 25-cio kilometrowa "Lubenia", którą zawodnicy przejeżdżali dwukrotnie.
Wszystkie padły łupem bardzo szybko i bezbłędnie jadących Citroënem DS3R3, Janka Chmielewskiego i Grzegorza Dachowskiego, którzy zdecydowanie prowadzili, będąc jednocześnie najszybszą załogą wśród aut napędzanych na jedną oś. Zwyciężyli oni nie tylko w klasyfikacji Citroën Racing Trophy ale również grupy R i klasy R3T, a w RSMP zajęli siódme miejsce.
Po raz kolejny z dobrej strony pokazali się Szymon Kornicki z pilotem Robertem Hundlą, którzy jadąc bardzo regularnie zajmowali po pierwszym dniu w CRTP drugie miejsce i na takim zameldowali się na mecie, ustępując tylko Chmielewskiemu w DS3R3. Drobne problemy pierwszego dnia nieco spowolniły Ariela Piotrowskiego i Irka Pleskota, ale ta ambitna załoga postanowiła drugiego dnia zabrać się ostro do pracy, uzyskując dobre czasy na oesach.
Nagrodą za dobrą postawę było trzecie miejsce wśród załóg Citroën Racing Trophy. Faworyci wśród cedwójkowiczów - Tomasz Gryc z Michałem Kuśnierzem, tym razem popełnili błąd na hamowaniu na pierwszym oesie i na jego metę dotarli z ponad dziesięciominutowym opóźnieniem, co pogrzebało ich szanse na dobry wynik i choć drugi dzień otworzyli doskonałym drugim czasem, to na odrobienie strat było już za późno. Na pocieszenie zdobyli sporo punktów za drugie miejsce w klasie R2B, drugiego dnia.
Niestety pech wciąż nie opuszcza beskidzkiej załogi, która w tym roku zadebiutowała w naszym cyklu - Rafała Janczaka i Tomasza Sadlika. Zaliczyli oni swoim Max-em wycieczki poza drogę zarówno pierwszego, jak i drugiego dnia zawodów. Po raz kolejny bez punktów. Nasi goście zza południowej granicy, Martin Koei - Imrich Ferencz jadący Citroënem C2R2MAX, po pierwszym dniu zostali sklasyfikowani na czwartym miejscu, ale drugiego dnia zaparkowali swojego Citroëna na poboczu już na pierwszym oesie i nie ukończyli zawodów. Na zawodników, którzy wytrwali w walce i dotarli na metę usytuowaną obok rzeszowskiego ratusza, czekały tłumy kibiców, których uznanie i brawa były najlepszym podziękowaniem za wspaniałą walkę.
Następną eliminacją Citroën Racing Trophy Polska 2011, będzie rozgrywany w dniach 2-4 września 21 Rajd Dolnośląski.
1. Chmielewski-Dachowski DS3R3 30 pkt.
2. Kornicki-Hundla C2R2MAX 10 pkt.
3. Gryc-Kuśnierz C2R2MAX 6 pkt.
4. Janczak-Sadlik C2R2MAX 4 pkt.
5. Piotrowski-Pleskot C2R2MAX 0 pkt.
6. Żerebecki-Rybko C2R2MAX 0 pkt.
źródło: Citroën Racing Trophy
Iwona Petryla
Rajd Rzeszowski | Bouffier na czele RSMP, życiówka Rzeźnika